3 grudnia na gali "France Football" poznaliśmy zdobywcę "Złotej Piłki". Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami nagroda trafiła do Luki Modricia, który przerwał dominację Lionela Messiego oraz Cristiano Ronaldo. Wcześniej natomiast poznaliśmy autora najładniejszej bramki poprzedniego sezonu i teraz zrobiło się o tym głośno.
Stało się tak za sprawą Garetha Bale'a. Jego gol z finału Ligi Mistrzów był nominowany. Walijczyk popisał się efektownym trafieniem nożycami. Wydawało się, że to murowany faworyt do nagrody im. Ferenca Puskasa.
Zwycięzcę wybierali jednak internauci i im bardziej przypadła do gustu bramka Mohameda Salaha z meczu przeciwko Evertonowi. Bale nie kryje, że jest tym rozczarowany.
- Szczerze przyznam, że nie spodziewałem się, że nie wygram. Ta nagroda straciła na wartości, choć gol Salaha był wspaniały. To jednak moja bramka powinna wygrać nagrodę Puskasa, bo była najlepsza - przyznał piłkarz Realu Madryt.
Bale w plebiscycie zajął ostatecznie... czwarte miejsce. Trafienie Salaha otrzymało 38 proc. Drugie miejsce zajął Cristiano Ronaldo (22 proc. głosów).
ZOBACZ WIDEO Seria A: Juventus zabawił się we Florencji. Kolejny gol Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]