[tag=36974]
Dawid Kownacki[/tag] po raz drugi w tym sezonie Pucharu Włoch dostał szansę pokazania się od pierwszej minuty. Okazję wykorzystał i zdobył gola w 82. minucie w meczu ze SPAL, który zapewnił Sampdorii Genua awans do kolejnej rundy. Po strzelonej bramce polski napastnik włożył piłkę pod koszulkę, a kciuk do ust. To był jasny sygnał.
- Dla mnie to był bardzo ważny gol, czekałem na niego, ponieważ chciałem, aby wszyscy wiedzieli, że moja partnerka jest w ciąży. Strzeliłem go i pokazałem, że będziemy mieli dziecko - mówił Kownacki po spotkaniu dla klubowej telewizji.
Wypowiedź Kownackiego (jego gol od 0:16):
21-latek zagrał cały mecz i mógł już wcześniej trafić do siatki. - Mogłem strzelić więcej goli, ale dla mnie jest najważniejsze, że miałem sytuacje, ponieważ gdybym ich nie miał, byłby problem. Czuję się dobrze, czekałem na szansę, by zagrać. Dostałem ją dziś - dodał kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski.
Na tym etapie Pucharu Włoch rozgrywany jest tylko jeden mecz, dlatego Kownacki zapobiegł dogrywce w starciu ze SPAL. - Ten gol był bardzo ważny, dzięki niemu nie musieliśmy grać dodatkowych minut, a już za 3 dni mamy kolejny mecz - zakończył wywiad Kownacki.
Życiową partnerką zawodnika Sampdorii Genua jest Aleksandra Adamczak. Kownacki jest z nią w związku od początku 2016 roku, gdy grał jeszcze w Lechu Poznań. Ukochana piłkarza jest profesjonalną modelką.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Lewandowski na spotkaniu z kibicami. Zobacz, co tam się działo