Kibice Legii Warszawa zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wybrali się do Gdańska, mimo informacji o zamkniętym sektorze, którą w czwartek podjął wojewoda pomorski Dariusz Drelich na wniosek policji.
Fani stołecznego zespołu około godziny 16 zameldowali się pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970. Tam złożyli wieniec i odśpiewali hymn narodowy. Następnie w eskorcie policji przemaszerowali w okolice stadionu.
Na obiekcie się nie pojawili. Sprawa od początku budziła sporo kontrowersji. Swojego niezadowolenia nie ukrywali przedstawiciele klubu, którzy w czwartek wydali oświadczenie: "Z niezrozumieniem i niepokojem przyjęliśmy informację, że wojewoda pomorski podjął na wniosek policji decyzję o zamknięciu sektora gości" - napisano.
Po meczu warszawski klub umieścił na Twitterze wymowne zdjęcie z sektora gości. "Piłka nożna dla kibiców" - zawarto w tytule.
Piłka nożna dla kibiców.
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 9 grudnia 2018
Fot. @mat_kostrzewa pic.twitter.com/n9stzYciO7
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". PZPN wprowadził nakaz gry młodzieżowca. "To ruch na krótką metę"