Hop - Bęc po 33. kolejce I ligi

Do końca walczą drużyny GKS-ów - tych z Katowic i Jastrzębia. Niesłychanie cenne trzy punkty zdobyli zawodnicy GKP Gorzów Wielkopolski. Gwóźdź do własnej trumny wbili sobie zawodnicy Motoru Lublin? Jak potoczy się przyszłość Odry Opole. Czy ten zasłużony klub zniknie z futbolowej mapy Polski? Oto kolejne zestawienie listy hop - bęc.

W tym artykule dowiesz się o:

HOP

Emocje do samego końca: Niesłychane emocje towarzyszyć będą ostatniej kolejce pierwszej ligi. Wszystko na skutek wyników z minionej serii gier. Mordercza walka toczyć się będzie o trzecie miejsce w lidze premiowane grą w barażach o ekstraklasę z Arką Gdynia. Walczą o nie Podbeskidzie Bielsko-Biała, Znicz Pruszków i Korona Kielce. Bezpośredni bój o utrzymanie stoczą zespoły GKP Gorzów Wielkopolski i Motoru Lublin. W walce o uniknięcie baraży naprzeciwko siebie staną GKS Jastrzębie z GKS-em Katowice. Pewna utrzymania nie jest także Stal Stalowa Wola, która musi wywalczyć jeden punkt z Wisłą Płock, Dawno nie było już tak ciekawie.

Ambicja piłkarzy GKP Gorzów Wielkopolski: Piłkarze beniaminka ekstraklasy przegrywali spotkanie za spotkaniem, przytrafiały im się także remisy, ale nie mogli przechylić szali zwycięstwa na własną korzyść. Zmienił się trener i wyniki też od razu nie przyszły. Wszyscy zaczęli już typować GKP do spadku z ligi. Kolejne dwa zwycięstwa diametralnie zmieniły jednak sytuację. Teraz piłkarze z Gorzowa w ostatniej kolejce zmierzą się z Motorem Lublin. Jeżeli zremisują lub wygrają, to zamiast bezpośredniego spadku znajdą się w strefie barażowej. Zawsze to coś.

Postawa zawodników Dolcanu Ząbki: Piłkarze Dolcanu Ząbki już dawno zapewnili sobie utrzymanie. W ostatniej kolejce pojechali do Lublina na mecz z tamtejszym Motor, który punktów potrzebuje jak wody i tlenu. I co? Dolcan wygrał, na dodatek różnicą dwóch goli. W podobnej sytuacji była drużyna Warty Poznań, ta jednak przegrała. Nie inaczej było i w najwyższej klasie rozgrywkowej, gdzie na własnym stadionie przegrał Piast Gliwice i tym samym pomógł Lechii Gdańsk w utrzymaniu. W Gdyni porażkę zanotowała Odra Wodzisław Śląski, dzięki czemu w barażach znalazła się miejscowa Arka. Tym bardziej gra na całego do końca zawodników z Ząbek zasługuje na pochwałę.

BĘC

Zachowanie wobec Odry Opole: Odra Opole spadła z ligi. Prawdopodobnie klub na kilka długich lat zniknie z polskiej piłkarskiej rzeczywistości. Co zrobił jednak PZPN na sam koniec rozgrywek, gdy zostały jeszcze dwie serie gier? Odebrał Odrze licencję na grę. Co to komu dało, że drużyna z Opola nie rozegra dwóch ostatnich spotkań i godnie nie pożegna się z kibicami? Zaoszczędzą chyba tylko w Łęcznej, gdyż nie musieli jechać oni jechać z Lubelszczyzny na Opolszczyznę. W klubie z Opola przyznają jednak, że gorsza jest decyzja OZPN-u, który połączył utratę licencji na pierwszą ligę z zespołami rezerw i juniorów, i odwołał ich mecze w juniorskiej lidze oraz w okręgówce. Rezerwy już właściwie awansowały do IV ligi, wiec od razu byłby też kolejny powód, dla którego nowa Odra mogłaby zacząć od tej klasy rozgrywkowej. Koniec piłki w Opolu?

Niemoc graczy Motoru Lublin: Co robią lublinianie? Sami pozbawiają siebie szans na utrzymanie w lidze. Jeszcze niedawno wydawało się, że pewnie jest, że Motor wystąpi w barażach. Ten jednak przegrał w ostatniej kolejce z Dolcanem Ząbki i znalazł w strefie bezpośrednio zagrożonej spadkiem. Teraz aby się z niej wydostać Motorowcy muszą w Gorzowie Wielkopolskim pokonać bezpośredniego rywala. Będzie to niesłychanie trudne, czy wykonalne?

Porażka Górali: Komplikuje sobie sytuację Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale przegrali z GKS-em Katowice i zrównali się punktami z Koroną Kielce. W ostatniej serii gier piłkarze Marcina Brosza zmierzą się ze Zniczem, który też walczy o zajęcie trzeciej lokaty. Wszystko może się więc zdarzyć. W przypadku remisu, bądź porażki Górale mogą marzenia o grze w barażach z Arką Gdynia odłożyć na kolejny sezon. W poprzedniej serii gier piłkarz Podbeskidzia, Krzysztof Chrapek pięć razy trafił do siatki rywali. Teraz, mimo kilko okazji ta sztuka mu się nie udało. Nerwy, stres, stawka pojedynku?

Komentarze (0)