Brazylijskie media podały informację, że Adriano Leite Ribeiro podpisał kontrakt z wytwórnią filmową "Bananeira Filmes". Umowa zakłada wyprodukowanie dwóch filmów ze słynnym piłkarzem w roli głównej. Pierwsza produkcja trafi do kin w 2020 roku i będzie filmem dokumentalnym.
Widzowie poznają całą historię Adriano. Od dzieciństwa w faweli, przez świetne mecze w Interze Mediolan, aż po upadek na dno. Problemy Brazylijczyka zaczęły się po śmierci ojca. "Imperator" wpadł w depresję i uzależnił się od alkoholu.
Wielokrotnie próbował wrócić do wielkiego futbolu. Zawsze jednak przegrywał z nałogiem i po pewnym czasie znikał. Adriano podobno zapewnił, że nie będzie unikać trudnych tematów i odkryje całą prawdę na temat ciemnych stron swojego życia.
Drugi film ma być komedią. Na razie jednak nie są znane żadne szczegóły na jej temat, ani też nie wiadomo, kiedy planowana jest premiera.
ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Fatalne karne pogrążyły Leicester [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Adriano przygodę z futbolem zaczynał we Flamengo Rio de Janeiro. W 2001 roku trafił do Europy i został graczem Interu Mediolan. Najlepszy w jego wykonaniu był sezon 2004/05, kiedy we wszystkich rozgrywkach strzelił 28 bramek.
Koledzy i trenerzy, którzy mieli okazję z nim współpracować, często przyznawali, że Brazylijczyk miał wielki talent. Nie brakuje opinii, że mógł być zawodnikiem na miarę brazylijskiego Ronaldo.