"Four Four Two" co grudzień prezentuje listę 100 najlepszych piłkarzy roku na świecie. W 2015 oraz 2017 roku Robert Lewandowski plasował się tuż za największymi gwiazdami i zajmował czwarte miejsce. W międzyczasie znalazł się na siódmej lokacie. Teraz, pierwszy raz po 3 latach, wypadł z najlepszej "dziesiątki" rankingu.
Serwis opublikował już listę od miejsca 12. do 100. Napastnik Bayernu Monachium znalazł się na 17. pozycji. - Miał katastrofalne mistrzostwa świata z Polską, ale w klubie pozostaje jednym z najbardziej zabójczych napastników - napisano na początku sylwetki kapitana reprezentacji Polski.
— FourFourTwo (@FourFourTwo) 20 grudnia 2018
Robert Lewandowski (@lewy_official )
Bayern Munich (@FCBayern )
Poland
The Bayern Munich hitman remains one of the world's deadliest strikers with a big point to prove in 2019.
https://t.co/F2qcEP3ftX
@JonBloggs66#FFT100 pic.twitter.com/Sxeih7v1qT
- Jest silny w powietrzu i po prostu wie, kiedy strzelać. Lewandowski to z pewnością jeden z najlepszych napastników. Tak jak wszyscy snajperzy, potrzebuje jednak podań i pewności, aby wydobyć to, co ma najlepsze - dodano w opisie.
Poprzednio Lewandowski tak nisko w rankingu "Four Four Two" był w 2014 r., kiedy to zajął 21. miejsce. Wiadomo już, że w tym roku naszego napastnika wyprzedzili m.in. David de Gea (16.), Luis Suarez (15.), Kevin De Bruyne (14.), N'Golo Kante (13.) i Sergio Aguero (12.). Jeszcze gorzej Polaka ocenił dziennik "The Guardian", który uplasował go dopiero na 30. miejscu.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Wolfsburg idzie za ciosem! Kolejne zwycięstwo Wilków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]