W tym sezonie Tomasz Loska rozegrał dla Górnika Zabrze dziewiętnaście ligowych meczów. Tylko w dwóch zachował czyste konto, a piłkę z siatki musiał wyjmować aż 36 razy. Jest jednak regularnie powoływany do reprezentacji Polski U-21. W jego rozwój wierzy między innymi Adam Nawałka. Jak wynika z informacji portalu sportslaski.pl, były selekcjoner chciałby sprowadzić Loskę do Lecha Poznań.
Obecnie o miejsce w bramce Lecha walczą Matus Putnocky i Jasmin Burić. Obaj mają ważne kontrakty do czerwca tego roku i nie jest wykluczone, że w przyszłym sezonie nie będzie ich już w poznańskim klubie. Dlatego sztab szkoleniowy rozgląda się za nowymi bramkarzami. Loska był obserwowany przez Nawałkę w kontekście kadry na mistrzostwa świata, ale nie znalazł się w szerokim składzie na mundial.
Loska ma ważny kontrakt z Górnikiem do czerwca 2021 roku. W umowie zawarta została kwota odstępnego, która ma wynosić nawet milion euro. Działacze zabrzańskiego klubu już rozglądają się za nowym bramkarzem. Na liście życzeń jest Arkadiusz Malarz, który jesienią stracił miejsce w podstawowym składzie Legii Warszawa.
Górnik Zabrze rundę jesienną zakończył na piętnastym miejscu w tabeli i wiosną musi skupić się na walce o utrzymanie. Do bezpiecznej lokaty śląski klub traci punkt. Z kolei Lech Poznań sklasyfikowany jest na trzecim miejscu. Liderująca Lechia Gdańsk ma 9 "oczek" zaliczki nad Kolejorzem.
ZOBACZ WIDEO Bezbarwny Inter z kolejnym zwycięstwem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W Lechu nie miał miejsca. Jak wiadomo Wisła nie zapłaciła transzy za transfer i Lis powinien wrócić. Ja by na niego Czytaj całość