Już w grudniu Arjen Robben ogłosił, że rozstanie się z Bayernem Monachium po wygaśnięciu obecnej umowy (30 czerwca 2019). - Był to krok, o którym nie decyduje się w jeden dzień. Dużo o tym myślałem, ale teraz cieszę się, że podjąłem tę decyzję i podzieliłem się z nią we właściwym czasie - przyznaje pomocnik mistrzów Niemiec.
Wiele spekulowało się, iż były reprezentant Holandii wróci do ojczyzny, aby jeszcze jeden sezon zagrać w FC Groningen bądź PSV Eindhoven, czyli w barwach klubu, z którego wypłynął na szerokie wody. Nie jest wykluczone jednak, że doświadczony skrzydłowy trafi do Serie A.
Jak informują włoskie media, przedstawiciele Robbena mieli zaoferować usługi Holendra drużynie Interu Mediolan. Ekipa z San Siro jest podobno zainteresowana pozyskaniem skrzydłowego. 34-latek trafiłby do Interu na zasadzie wolnego transferu, dzięki czemu mógłby liczyć na dużą premię przy podpisywaniu umowy.
Robben w Bayernie Monachium występuje od 2009 roku, gdy przeniósł się z Realu Madryt. Do tej pory w niemieckim klubie rozegrał 305 meczów. Zdobył w nich 143 bramki i zaliczył 101 asyst. W swojej karierze grał także w Chelsea FC.
ZOBACZ WIDEO Przełamanie Moraty i kiepskie pożegnanie Fabregasa. Chelsea w kolejnej rundzie Pucharu Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]