Sparingowo: przerwany mecz Lechii z Rumunami

Kluby z Trójmiasta nie mają szczęścia. Treningi w Turcji odbywały się w deszczu

Piłkarze Lechii Gdańsk nie mają szczęścia do pogody, gdyż od kilku dni w Turcji mocno pada deszcz. Na sparing z Viitorulem Konstanca, trener Piotr Stokowiec wystawił eksperymentalny skład. Swoje szanse otrzymało kilku zawodników, którzy nie dostają wielu minut w Lotto Ekstraklasie.

Na debiut w lidze czeka Daniel Mikołajewski, dopiero niedawno do pierwszej drużyny został przesunięty Adrian Petk, a Mateusz Sopoćko czy Mateusz Żukowski byli jesienią dalej w hierarchii zawodników. W spotkaniu z Viitorulem szczególnie dobrze spisywał się Mateusz Żukowski, który otworzył wynik spotkania w 8. minucie, a chwilę później trafił w słupek.

Dla Viitorula, który obecnie zajmuje 5. miejsce w rumuńskiej Lidze 1 gola na wagę wyrównania zdobył kapitan Ianis Hagi. Tuż przed końcem I połowy, bramkę na 21 strzelił Patryk Lipski. Po przerwie stan murawy mocno przeszkadzał piłkarzom i zdecydowano się przerwać sparing w 49. minucie.

Lechia Gdańsk - Viitorul Constanta 2:1 (1:1)
1:0 - Mateusz Żukowski 8'
1:1 - Ianis Hagi 23'
2:1 - Patryk Lipski 44'

Skład Lechii Gdańsk: Zlatan Alomerović - Karol Fila, Daniel Mikołajewski, Steven Vitoria, Adrian Petk - Daniel Łukasik, Mateusz Sopoćko, Patryk Lipski - Konrad Michalak, Jakub Arak, Mateusz Żukowski.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik? "Nieprawdopodobna lewa noga, najlepsza w Europie, jest ze złota"