Rodzice Sali w szoku po zaginięciu samolotu. "Nie mogę w to uwierzyć"

PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Emiliano Sala
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Emiliano Sala

Rodzice Emiliano Sali, zwłaszcza ojciec piłkarza, skomentowali informację o zaginięciu samolotu z synem na pokładzie. Przede wszystkim nie tracą nadziei, że akcja ratownicza zakończy się sukcesem.

- Jestem zdesperowany. Mam jednak nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i otrzymamy pozytywne wieści - stwierdził dla telewizji Canal 5 Noticias Horacio Sala.

- O tym, że zaginął samolot dowiedziałem się od przyjaciela. Nie ma mnie w domu, nie miałem włączonej telewizji i po prostu przekazał mi tę informację. Później zawiadomiłem drugiego syna Dario i swoją żonę - dodał ojciec Emiliano Sali.

- Wiemy, że szukają naszego syna. Jesteśmy na bieżąco informowani o postępach akcji ratowniczej - to już z kolei słowa Mercedes Sali, matki argentyńskiego piłkarza.

Przypomnijmy, że w poniedziałkowy wieczór (około 21:30) nad kanałem La Manche z radarów zniknął mały samolot, w którym Sala z pilotem, podróżowali do Cardiff. Trwa akcja poszukiwawcza. Na razie jednak ratownicy nie odnaleźli samolotu.

W sobotę, dwa dni przed katastrofą maszyny, 28-letni Argentyńczyk podpisał kontrakt z Cardiff City. Do klubu Premier League przeszedł z francuskiego Nantes za 15 milionów funtów. W sezonie 2018/2019 Sala był rewelacją Ligue 1. Strzelił 12 goli w 19 meczach.

Źródło artykułu: