Młodym piłkarzem Ajaksu Amsterdam byli zainteresowani przedstawiciele Paris Saint-Germain i Manchesteru City, ale wyścig wygrała FC Barcelona. Za nowego zawodnika Katalończycy zapłacili 75 mln euro. Kwota ta, po spełnieniu konkretnych warunków, może wzrosnąć do 86 mln. Do nowego zespołu dołączy jednak dopiero po trwającym sezonie - 1 lipca 2019 roku.
Z brakiem transferu Frenkie De Jonga, najzdolniejszego pomocnika na świecie, nie może pogodzić się PSG. Przez pewien czas wydawało się, że Holender jest zdecydowany na ofertę paryżan, jednak w ostatniej chwili do gry wkroczyła FC Barcelona.
De Jong miał mieć królewskie warunki w PSG. Prezes Nasser Al-Khelaifi nie może pogodzić się z tym, iż pomocnik wybrał Barcelonę i winą obarczył dyrektora sportowego - Antero Henrique. Według informacji "ESPN", wkrótce ma on zostać zwolniony a jego następcą może zostać sam Arsene Wenger.
- PSG było jedną z najlepszych opcji. Byłem pod wrażeniem klubu, drużyny, trenera… Dawano mi możliwość regularnej gry w Ligue 1, co mogło być zaletą, bo miałbym czas, by się rozwijać. Poleciałem do Manchesteru i do Paryża i rozmawiałem z Tuchelem oraz z Guardiolą. Mój wybór nie jest wymierzony przeciwko tym drużynom, jest na korzyść Barcy. To świetne wyzwanie. Nie chciałem grać we Francji przez najbliższe dziesięć lat - tłumaczy Frenkie De Jong.
Kolejną kwestią działającą na niekorzyść Henrique jest brak porozumienia z Adrienem Rabiot. Wychowanek PSG po sezonie odejdzie z Paryża, argumentując, iż chce spróbować swoich sił w innej lidze.
ZOBACZ WIDEO We Włoszech zapanowała Piątkomania! Przegląd prasy prosto z Mediolanu!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)