Na stadion na mecz i na... ślub

- Postępujemy zgodnie z harmonogramem przyjętym rok temu. Do końca maja zamknęliśmy projekt wykonawczy. Harmonogram, który nakreśliliśmy zakłada, że w końcu października po rozstrzygnięciu przetargu zostanie podpisana umowa i generalny wykonawca powinien wejść wówczas na plac budowy. Sam przetarg ogłosimy już w czerwcu - informuje Adam Popławski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Białymstoku.

Trybuny na bramkami będą jednopoziomowe, zaś pozostałe posiadać będą dwa poziomy. Na pewno ucieszy to Ultrasów Jagiellonii, którym łatwiej będzie przygotowywać oprawy meczowe. - Zdecydowaliśmy się na taki krok z myślą o kibicach - przekonuje Stefan Kuryłowicz, twórca projektu.

Stadion przy Słonecznej ma spełniać wiele różnorodnych funkcji. Odbywać się będą na nim nie tylko mecze piłkarskie, ale również koncerty. Za scenę ma posłużyć trybuna od ulicy Ciołkowskiego. Jak powiedział Popławski MOSIR liczy, że w czasie koncertów na stadionie będzie mogło przebywać nawet 30 tysięcy osób.

Zdecydowanie jedną z najoryginalniejszych stron Stadionu Miejskiego ma być sfera... sakralna. - Jest ona o tyle ciekawa, ponieważ bierzemy pod uwagę co się dzieje na innych stadionach. W wielu przypadkach są przygotowywane kaplice, które służą przede wszystkim do ceremonii ślubnych. Sporo kibiców ma takie życzenie i w stadionowej kaplicy odbywają się śluby. Jeżeli fani będą mieli taką wolę - będzie to wszystko gotowe. Chodzi przede wszystkim o to, aby ten stadion żył, a taka radość myślę, że wszystkim się przyda - uważa Popławski.

Na gruntownie przebudowanym stadionie przy Słonecznej będą mogły się odbywać wszystkie spotkania europejskich pucharów, za wyjątkiem meczów finałowych. Obiekt powinien być gotowy w czwartym kwartale 2011 roku i ma na nim zasiadać 22,5 tysiąca widzów. Szacowany koszt inwestycji wynosi 150 milionów złotych netto.