Gazeta ujawniła zarobki Grosickiego. To ponad milion funtów na sezon

Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Według "Hull Daily Mail" Kamil Grosicki zarabia w Hull City około 1,2 miliona funtów rocznie. Dziennikarze zastanawiają się, czy klub nie powinien sprzedać reprezentanta Polski po zakończeniu sezonu.

To nie było okno transferowe, do jakich przyzwyczaił nas Kamil Grosicki. Chociaż informowaliśmy o zainteresowaniu jego usługami Middlesbrough i AS Monaco, na wiele godzin przed zamknięciem okna ogłoszono ostatecznie, że Polak pozostanie w Hull City.

Pytanie jednak, na jak długo. Tamtejszy dziennik "Hull Daily Mail" zastanawia się, czy nasz skrzydłowy zostanie w klubie do końca kontraktu, czy ten sprzeda go po zakończeniu sezonu.

Jego kontrakt upływa w 2020 roku. Najbliższe lato będzie więc ostatnią okazją, by zarobić na Grosickim poważne pieniądze. A Hull City chciałoby odzyskać część kwoty, jaką włożyła w polskiego piłkarza.

ZOBACZ WIDEO Bezsensowny transfer Peszki? "Za jego pół pensji można mieć trzech młodszych zawodników"

"Władze klubu muszą się zastanowić, co zrobić z Grosickim. Nikt nie kwestionuje jego umiejętności - ostatnie trzy miesiące pokazały, że jest bardzo ważnym piłkarzem dla zespołu. Jednak są też inne aspekty" - przekonują dziennikarze.

Ich zdaniem najważniejsze są jego wysokie zarobki, które mają mocno obciążać budżet.

Już w ubiegłym roku menedżer Nigel Adkins mówił publicznie, że Polak zarabia bardzo dużo. Jak jest naprawdę? To wie tylko Grosicki i jego menedżer, jednak według angielskiej gazety, nasz rodak otrzymuje tygodniówkę w wysokości 24 tysięcy funtów. Oznaczałoby to, że rocznie zgarnia około 1,2 mln funtów rocznie.

"Klub musi to wziąć pod uwagę i zastanowić się, czy nie lepiej go sprzedać po sezonie" - pisze gazeta.

Przypomnijmy, że po spadku z Premier League w sezonie 2016/2017, zgodnie z zapisem w swoim kontrakcie, Grosicki musiał zgodzić się na 40-procentową obniżkę zarobków w Hull City.

Źródło artykułu: