Sparingowa środa: GKS Tychy nastawił celownik. Gest fair-play piłkarza Warty Poznań

Newspix / MICHAŁ CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu stadion GKS-u Tychy
Newspix / MICHAŁ CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu stadion GKS-u Tychy

GKS Tychy zremisował z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza 2:2 w najciekawszym sparingu dnia. Jakub Kiełb zaimponował gestem fair-play, a Aron Stasiak strzelił cztery gole.

GKS Tychy zaczął zdobywać bramki i wychodzi mu to coraz lepiej. W poprzednim meczu z MFK Karvina strzelił pierwszego gola w okresie przygotowań, a w środę już dwa. Najpierw Sebastian Steblecki dostał podanie od Edgara Bernhardta i zakończył celnym strzałem indywidualny atak, a następnie Łukasz Bogusławski przymierzył głową po kolejnej asyście Bernhardta. GKS zremisował z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 2:2. W bramce niecieczan kapitulował Dariusz Trela, a nie sprowadzony dzień wcześniej na zasadzie wypożyczenia Łukasz Budziłek.

- To było ciekawe widowisko, w którym stworzyliśmy sporo sytuacji podbramkowych. Nasze akcje były na wysokim poziomie i rozegrane w dobrym tempie. Jeżeli będziemy wystrzegać się błędów indywidualnych, nasze wyniki będą bardziej okazałe - ocenia w klubowej telewizji Tomasz Wolak, asystent trenera tyszan.

Czytaj także: Rafał Wolsztyński oficjalnie w Widzewie Łódź

Widzew Łódź ponownie przegrał 0:2, ale co nietypowe przed atakami pierwszoligowej Warty Poznań bronił się krócej niż w sobotę przed ofensywą Wisły Płock. Maciej Humerski skapitulował po strzałach Adriana Cierpki i Krzysztofa Biegańskiego z rzutu karnego. Zieloni już wcześniej mogli egzekwować jedenastkę. Sędzia gwizdnął, ale Jakub Kiełb zachował się fair-play i przyznał rację rywalom, że faulu nie było.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Skorupski zatrzymał Inter! Niespodzianka w Mediolanie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czytaj także: Łukasz Budziłek wypożyczony do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza

Najwięcej goli padło w środę w meczu Górnika Łęczna z trzecioligową Stalą Kraśnik. Podopieczni Franciszka Smudy wygrali 6:3, a cztery gole dla zespołu z Lubelszczyzny strzelił Aron Stasiak. Napastnik tak samo jak wspomniany Budziłek jest wypożyczony z Pogoni Szczecin. W rundzie jesiennej nie sprawdził się w Wigrach Suwałki, dlatego wiosnę spędzi na niższym szczeblu.

Mecz ligowy ROW-u 1964 Rybnik z Rozwojem Katowice zakończył się wynikiem 0:2. Atakowali głównie piłkarze z Rybnika, a Rozwój przeprowadził dwa zabójcze ataki w końcówce i wypunktował przeciwników. W środę doszło do małego rewanżu, choć bez możliwości zdobycia punktów. Tym razem 3:1 zwyciężył ROW 1964. W obu klubach nie skończyło się testowanie zawodników, którzy mogą je wzmocnić przed rundą wiosenną.

Fortuna I liga:

Puszcza Niepołomice - Czarni Połaniec 3:0

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy 2:2

Warta Poznań - Widzew Łódź 2:0

II liga:

Górnik Łęczna - Stal Kraśnik 6:3

Znicz Pruszków - Victoria Sulejówek 4:2

ROW 1964 Rybnik - Rozwój Katowice 3:1

Olimpia Elbląg - Gedania Gdańsk 4:0

Źródło artykułu: