Franciszek Smuda: Błaszczykowski uratował Wisłę przed zagładą

Franciszek Smuda nie ma wątpliwości, że Jakub Błaszczykowski uratował Wisłę Kraków przed katastrofą. Nie zgadza się również z tezą, że poziom polskiej ligi spada.

Michał Jankowski
Michał Jankowski
Franciszek Smuda Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Franciszek Smuda
W piątek wznowione zostaną rozgrywki Lotto Ekstraklasy. Jednym z najważniejszych wydarzeń zimowego okienka transferowego był powrót Jakuba Błaszczykowskiego.

Reprezentant Polski w czwartek podpisał kontrakt opiewający na 500 zł miesięcznie, które dodatkowo przeznaczy na dom dziecka. Jakby tego było mało, Błaszczykowski udzielił klubowi pożyczki, co pozwoliło spłacić część zaległości.

- Wielką osobowością jest Kuba Błaszczykowski, który uratował Wisłę przed zagładą. Ten człowiek ma niesamowite serce i charakter. Kibice powinni Kubie podziękować, że tak dużo zrobił, żeby uratować Wisłę. Postawa godna najwyższego szacunku - mówi Franciszek Smuda w wywiadzie dla "Super Expressu".

Czytaj także: Rusza Lotto Ekstraklasa. Sprawdź, co się działo zimą w polskich klubach ZOBACZ WIDEO Wielkie wejście Krzysztofa Piątka do AC Milan. "Jego kariera jest nieprawdopodobna"

Runda wiosenna Lotto Ekstraklasy zapowiada się ciekawie. Walkę o mistrzostwo Polski zapowiadają cztery drużyny. - Ciekawy jestem postawy Lecha, z którym wiążą mnie bardzo miłe wspomnienia. Teraz porządki zrobił tam Adam Nawałka i z tego co słyszę, nie wszystkim się to spodobało. Kto jeszcze? Oczywiście starzy dobrze znajomi: Legia, Lechia i Jagiellonia - dodaje Smuda, który pracował w Lechu w latach 2006-2009.

Były selekcjoner reprezentacji Polski uważa, że poziom Lotto Ekstraklasy nie jest wcale tak zły, jak wiele osób to przedstawia. - Ciągle się mówi, że nasza liga jest słaba, że niski poziom i piłkarze byle jacy. Tymczasem zobaczcie, co się dzieje w Serie A, jest już tam 17 Polaków! A przecież nie spadli tam z kosmosu. Trafili z polskich klubów - kończy Smuda, który zapewnia, że w polskich ligach, również tych niższych, jest sporo utalentowanych zawodników.

71-letni szkoleniowiec pracuje obecnie w Górniku Łęczna. Zajmuje on piąte miejsce w tabeli II ligi. Do trzeciej pozycji dającej awans do I ligi ma zaledwie dwa punkty straty.

Czytaj także: Międzynarodowa Jagiellonia Białystok. "To duże wyzwanie"

Jak oceniasz poziom Lotto Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×