- Naszym celem było zdobycie trzech punktów i wszystkie działania były temu podporządkowane. Zarówno mikrocykl startowy, jak i nasza strategia. Brawa dla drużyny za determinację oraz konsekwencję do samego końca. W końcówce była to mądra gra. Pewne nasze zwycięstwo - ocenił mecz Adam Nawałka.
Trener Lecha odniósł się do opinii Ricardo Sa Pinto, który stwierdził, że zwycięstwo poznaniaków nie było zasłużone. - Mogę się tylko uśmiechnąć. Liczą się trzy punkty i
zdobyte bramki. Zawodnicy mają dużą satysfakcję, że byli drużyną grającą mądrze i konsekwentnie. Legia jest trudnym przeciwnikiem i był to mecz, jakiego się spodziewaliśmy. Początek spotkania być może należał nawet do Legii, ale to nasza postawa decydowała o tym jak mecz wyglądał - dodał Nawałka.
Czytaj również: Bokserski cios, przewrotka Angulo i nieuznana bramka. Górnik Zabrze wygrał z Zagłębiem Sosnowiec
Lech może cieszyć się z przełamania po dwóch porażkach. Obecnie do Legii traci już tylko sześć punktów, a w przypadku porażki walka nawet o podium byłaby mało realna. - Po dwóch nieudanych meczach poziom emocjonalny nie był taki, jak byśmy sobie życzyli. Na początku była pewna nerwowość. To nie znaczy, że Legia stworzyła sytuacje. Kontrolowaliśmy wszystkie działania. Staraliśmy się wyprowadzać piłkę, grać w średnim pressingu i nisko w obronie. Legia miała więcej z gry, ale nie stworzyła sobie sytuacji. Z minuty na minutę graliśmy coraz pewniej i mądrzej. W drugiej połowie mieliśmy więcej klarownych sytuacji, dlatego uważam że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - wyjaśnił.
Adam Nawałka cieszył się, że jego drużyna nie straciła bramki, bo w dwóch ostatnich meczach prezentowała się fatalnie w defensywie. - Ważne jest zero z tyłu. Ostatnio traciliśmy bramki w kuriozalnych sytuacjach, po błędach taktycznych. Wyciągnięte wnioski spowodują nasze dalsze działania. Teraz liczy się powtarzalność z meczu w Legią w kolejnych spotkaniach - zakończył Adam Nawałka.
ZOBACZ WIDEO: Piątek jak maszyna! Kolejny gol Polaka w barwach Milanu! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]