To najdłuższe zawieszenie w historii profesjonalnego futbolu w Anglii. Josh Yorwerth, obrońca Peterborough United, występującego w League One (trzeci poziom rozgrywek), został zawieszony na 4 lata przez unikanie testów antydopingowych.
Badanie miało zostać przeprowadzone w jego domu w jeden z weekendów września. Zawodnik wcześniej zażywał jednak kokainę i nie chciał ich przeprowadzać. 23-latek myślał, że za wykrycie narkotyków w jego organizmie będzie czekać go dłuższa kara niż za uniknięcie testów. Dodatkowo, gdyby pobrano próbki z jego organizmu, pozostałby anonimowy, nawet przy pozytywnych wynikach.
Czytaj też: Kepa-gate. Sytuacja absurdalna, ale zgodna z przepisami gry w piłkę nożną
W zeszłym tygodniu Yorwerth został przesłuchany przez Football Association (związek piłkarski działający na terenie Anglii), który ukarał go na 4 lata za uchylanie się od testów. Piłkarz może jeszcze odwołać się od tej decyzji.
Ani klub piłkarza, ani związek nie komentują całej sprawy. Środkowy obrońca zagrał w trzech meczach w tym sezonie. Wcześniej występował w barwach m.in. Ipswich Town. Yorwerth ma za sobą również występy w młodzieżowych reprezentacjach Walii.
Czytaj też: Ekskluzywne, złote Lamborghini. Pierre-Emerick Aubameyang pochwalił się samochodem
W 2003 r. Rio Ferdinand został ukarany na 8 miesięcy za uchylenie się od testów, zapewniając, że zapomniał o nich. Badanie przeszedł 24 godziny później. Należy jednak dodać, że później zaostrzono przepisy, dotyczące unikania testów.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek szokuje. "W jednej akcji potrafi trafić dwa razy"