W niedzielę Chelsea FC przegrała w finale Pucharu Ligi Angielskiej z Manchesterem City po rzutach karnych. Na dodatek autorytet trenera Maurizio Sarriego podważył bramkarz Kepa Arrizabalaga, który w samej końcówce dogrywki nie chciał zejść z boiska. Obaj podkreślili, że zamieszanie powstało w wyniku nieporozumienia, ale cała sytuacja miała przyczynić się do podziału w szatni (WIĘCEJ).
Brytyjski "The Sun" informuje, że we wtorek dojdzie do spotkania Sarriego z przedstawicielami klubu w celu wyjaśnienia ostatnich kompromitujących scen. Co więcej, Włoch ma stracić pracę, jeśli przegra kolejny mecz - w środę Chelsea przyjmie w Premier League Tottenham.
Pod wodzą Sarriego "The Blues" przegrali 4 z 7 ostatnich meczów, w tym zanotowali takie wyniki jak 0:6 z Manchesterem City czy 0:4 z Bournemouth. Kontrakt byłego szkoleniowca Napoli obowiązuje do 2021 r., ale w przypadku jego zerwania, Chelsea będzie musiała zapłacić "tylko" 5 mln funtów. To najniższa tego typu klauzula dla trenera w erze Romana Abramowicza.
W Londynie już myślą o następcy Sarriego. Faworytem do jego zastąpienia jest były trener Realu Madryt - Zinedine Zidane.
ZOBACZ WIDEO Karne zdecydowały o zwycięstwie Manchesteru City! Skandaliczne zachowanie bramkarza Chelsea! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]