Najlepszą reklamą meczu w Bergamo był środowy pojedynek Atalanty z Fiorentiną w półfinale Pucharu Włoch. Spektakularne spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Kanonady można było się spodziewać. Nerazzurri zdobyli od początku roku 23 bramki, a ich przeciwnik 28. Fiorentina stała się specjalistką od tworzenia atrakcyjnych widowisk. Atalanta też uwielbia ofensywną piłkę.
Czytaj także: Polski hat-trick dla Napoli! Dublet Arkadiusza Milika, gol Piotra Zielińskiego
Podopieczni Stefano Pioliego otworzyli niedzielny mecz już w 3. minucie golem Luisa Muriela. Kolumbijczyk dostał piłkę od przeciwnika i szybko zorientował się w sytuacji. Przytomnym balansem ciała ominął defensora i pokonał Pierluigiego Golliniego płaskim uderzeniem. Muriel gra w Fiorentinie od 20 stycznia i zdążył strzelić już siedem goli. Więcej bramek w zespole mają na koncie jedynie Marco Benassi oraz Federico Chiesa.
Czytaj także: Juventus rozczarował, ale wygrał. Ronaldo nie pokonał Skorupskiego
Atalanta odwróciła niekorzystny wynik na 2:1 przed przerwą. Oba gole strzeliła zza pola karnego. Pierwszy był dziełem Josipa Ilicicia, który zranił były klub. Autorem drugiego był Alejandro Gomez, który przymierzył po kapitalnym rajdzie rozpoczętym na własnej połowie boiska. Słoweniec i Argentyńczyk mają po 13 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej ligi włoskiej. Drużyna z Bergamo prowadziła zasłużenie, oddała przez 45 minut siedem celnych uderzeń.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Passa AC Milan trwa. Skromne zwycięstwo dało podium [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Po przerwie trwał ostrzał. Skuteczniejsza była Atalanta, która w 59. minucie powiększyła prowadzenie na 3:1. Robin Gosens główkował z bliska po wrzutce Timothy'ego Castagne'a. W tym momencie drużyna z Bergamo stała się najbardziej bramkostrzelną w Serie A. Trafienie Gosensa było 54. zespołu w sezonie. Atalanta radzi sobie świetnie w ofensywie, choć jej podstawowy napastnik Duvan Zapata nie strzelił gola w czwartym meczu z rzędu.
Nie dostał możliwości pokazania się na boisku Arkadiusz Reca. Polak grał w dwóch poprzednich meczach Atalanty. Tym razem zmiennikami Gian Piero Gasperiniego byli Jose Luis Palomino, Mario Pasalić i Hans Hateboer.
Atalanta wygrała po trzech meczach bez zwycięstwa, Fiorentina przegrała po raz pierwszy w 2019 roku. W tabeli Nerazzurri powiększyli przewagę nad pokonanym przeciwnikiem do pięciu punktów. W kwietniu drużyny spotkają się raz jeszcze w rewanżu o awans do finału Pucharu Włoch.
Atalanta BC - ACF Fiorentina 3:1 (2:1)
0:1 - Luis Muriel 3'
1:1 - Josip Ilicić 28'
2:1 - Alejandro Gomez 34'
3:1 - Robin Gosens 59'
Składy:
Atalanta: Pierluigi Gollini - Gianluca Mancini, Berat Djimsiti, Andrea Masiello (49' Jose Luis Palomino) - Robin Gosens, Marten De Roon, Remo Freuler (88' Hans Hateboer), Timothy Castagne - Alejandro Gomez, Josip Ilicić - Duvan Zapata (73' Mario Pasalić)
Fiorentina: Alban Lafont - Nikola Milenković, German Pezzella (66' Vitor Hugo), Federico Ceccherini (85' Marko Pjaca), Vincent Laurini (65' Bryan Dabo) - Jordan Veretout, Edimilson Fernandes, Cristiano Biraghi - Federico Chiesa, Giovanni Simeone, Luis Muriel
Żółte kartki: Masiello, Freuler, De Roon, Palomino (Atalanta) oraz Ceccherini, Veretout (Fiorentina)
Sędzia: Marco Guida
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)