Liga Mistrzów 2019. PSG - Manchester United. Ole Gunnar Solskjaer wierzy w cud

Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer
Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer

- Kiedy nikt w ciebie nie wierzy, to zawsze jest cząstka charakteru, która chce coś udowodnić - mówi przed środowym meczem 1/8 Ligi Mistrzów Ole Gunnar Solskjaer. W pierwszym spotkaniu PSG pokonał Manchester United 2:0.

Ole Gunnar Solskjaer odmienił grę Manchesteru United w Premier League i wszyscy kibice angielskiego klubu liczyli na udany debiut Norwega w europejskich pucharach. Liga Mistrzów jednak brutalnie zweryfikowała Czerwone Diabły. Paris Saint-Germain, pomimo osłabień, wygrało w pierwszym meczu obu drużyn 2:0.

Czytaj także: Realna katastrofa, do której musiało dojść (komentarz)

- Awans? Jesteśmy w stanie tego dokonać. Jasne, że potrzebujemy pierwszego gola i musimy być cały czas w grze. Jeśli do końca spotkania będzie pół godziny i będzie brakować tylko jednej bramki, to wszystko może się zdarzyć - mówi szkoleniowiec ekipy z Old Trafford.

Zwycięstwo Manchesteru United w Paryżu byłoby ogromną niespodzianką. Norweg wskazuje jednak przykłady z przeszłości, w której odrobienie strat było możliwe.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Real Madryt szuka nowego trenera. "Powinni skupić się na piłkarskich wzmocnieniach"

- W ostatnim sezonie Juventus przegrał u siebie z Realem Madryt 0:3, a na wyjeździe po 90 minutach wygrywali 3:0. Jeszcze rok wcześniej był mecz PSG z Barceloną. Wszyscy pamiętamy te wyniki. Jest wiele przykładów drużyn, które potrafiły odrobić straty - przyznaje.

Zobacz także: Hiszpańskie media w szoku po klęsce Królewskich

Przed rewanżowym meczem w Lidze Mistrzów Ole Gunnar Solskjaer ma prawdziwy ból głowy. Na Parc de Princes nie będzie mógł skorzystać z 9 lub 10 piłkarzy. - To jedna z tych sytuacji, z którą trzeba się zmierzyć. Straciliśmy wielu zawodników. Poradzimy sobie z tym i wystawimy do gry dobry zespół - dodaje.

Początek meczu o godz. 21:00.

Komentarze (1)
avatar
Belos88
6.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Let's go Ole! Glory, glory Man Utd.:)