Real Valladolid zaliczył mocny początek w niedzielnym meczu przeciwko Realowi Madryt. Już po kilkunastu sekundach sprowokowali Sergio Reguilona do faulu i mieli pierwszą okazję z rzutu wolnego. Nie minął pierwszy kwadrans, a wywalczyli rzut karny! Oscar Plano urwał się Alvaro Odriozoli, który nieprzepisowo zatrzymał przeciwnika.
I wtedy gospodarze mogli wyjść na prowadzenie. Prezentu od Odriozoli nie wykorzystał jednak Ruben Alcaraz. Pomocnik zamiast w bramkę, strzelił w trybuny. Zawodnicy z Valladolid pokazali charakter i nie załamali się po zmarnowanej szansie. Natychmiast ruszyli do kolejnych ataków i trafili do siatki. Keko dośrodkował do Sergiego Guardioli, który z kilku metrów pokonał Thibaut Courtois. Jesus Gil Manzano skonsultował się z arbitrami VAR, którzy zauważyli, że Keko był na spalonym.
Czytaj też: Kylian Mbappe trafi do Realu Madryt? Piłkarz ucina spekulacje
Zaraz po tym Guardiola zdobył kolejną nieuznaną bramkę. Tym razem dostał dośrodkowanie z lewej strony i uderzył głową. Znowu był na spalonym. Przed upływem 20. minut piłkarze Realu Valladolid aż cztery razy dali się złapać na spalonej pozycji.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Real Madryt szuka nowego trenera. "Powinni skupić się na piłkarskich wzmocnieniach"
Udało się za trzecim razem. Znowu z prawej strony dośrodkował Keko. Piłkę przejął Guardiola, ale zamist uderzyć na bramkę, podał do Anuara. Wychowanek Realu Valladolid z kilku metrów trafił do siatki i upokorzył rywali.
A ci z czasem coraz bardziej dochodzili do głosu. Tego obawiał się Sergi Gonzalez, trener gospodarzy. - To najgorszy moment w sezonie, żeby gościć Królewskich. Są zranionym lwem - mówił na konferencji prasowej. We wtorek zespół Santiago Solari poległ 1:4 z Ajaksem Amsterdam i odpadł w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W niedzielę odbili sobie za ten blamaż i rozprawili się z rywalem w Primera Division.
W 34. minucie wynik spotkania wyrównał Raphael Varane. Francuz wykorzystał to, że Nacho utrudnił Jordiemu Masipowi interwencję i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił głową na pustą bramkę.
W drugiej połowie madrytczycy ruszyli do ataku. W 51. minucie rolę się odwróciły. Winowajca z pierwszy minut meczu, czyli Odriozola został sfaulowany przez Oscara Plano. Pod nieobecność zawieszonego za kartki Sergio Ramosa, do rzutu karnego podszedł Karim Benzema. Francuz w porównaniu do Alcaraza nie pomylił się i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Kilka minut później Francuz świętował dublet. 31-latek precyzyjnie uderzył głową po dośrodkowaniu Toniego Kroosa z rzutu rożnego.
Gospodarze próbowali dalej nawiązywać równą walkę. Gra Realu Valladolid nieco się ożywiła po wejściu w 63. minucie Daniela Verde. To 22-letni Włoch podawał w 77. minucie ze stałego fragmentu gry do Sergiego Guardioli. Napastnik jednak się pomylił i trafił w słupek. Nadzieje drużyny Gonzaleza powróciły trzy minuty później, kiedy za opóźnianie gry drugą żółtą kartką został ukarany Casemiro.
Strata Brazylijczyka nie wpłynęła na grę Los Blancos. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry wynik na 4:1 ustalił Luka Modrić. Chorwat dostał podanie od Benzemy i po indywidualnej akcji w polu karnym przechytrzył bramkarza rywali.
Zobacz także: Ramon Calderon: Jose Mourinho wkrótce zostanie ogłoszony trenerem Realu Madryt
Media spekulują, że mecz w Valladolid może być ostatnim, w którym Real Madryt poprowadził Solari. Wśród kandydatów wymieniani są m.in. Jose Mourinho i Zinedine Zidane. Losy Argentyńskiego szkoleniowca mają rozstrzygnąć się w nadchodzącym tygodniu.
Real Valladolid - Real Madryt 1:4 (1:1)
1:0 - Anuar 29'
1:1 - Raphael Varane 34'
1:2 - Karim Benzema (rzut karny) 51'
1:3 - Karim Benzema 59'
1:4 - Luka Modrić 85'
Real Valladolid:
Jordi Masip - Antonito, Joaquin Fernandez, Fernando Calero, Nacho Martinez - Anuar (63' Daniele Verde), Michel Herrero, Ruben Alcaraz - Keko (73' Duje Cop), Sergi Guardiola, Oscar Plano (86' Enes Unal).
Real Madryt: Thibaut Courtois - Alvaro Odriozola, Nacho, Raphael Varane (88' Jesus Valejo), Sergio Reguilon (89' Marcelo)- Luka Modrić, Casemiro, Dani Ceballos, Toni Kroos (74' Fede Valverde) - Karim Benzema, Marco Asensio.
Żółte kartki: Martinez (Real Valladolid) oraz Odriozola, Reguilon, Courtois, Casemiro (x2) i Marcelo (Real Madryt).
Sędziował:
Jesus Gil Manzano.
***
Celta Vigo - Real Betis 0:1 (0:0)
0:1 - Jese Rodriguez 80'
Girona FC - Valencia CF 2:3 (1:1)
0:1 - Goncalo Guedes 14'
1:1 - Jonas Ramalho 22'
1:2 - Dani Parejo 53'
2:2 - Cristhian Stuani (rzut karny) 83'
2:3 - Ferran Torres 90'
Czerwone kartki: Facundo Roncaglia (Valencia) 72' /za drugą żółtą/
Levante UD - Villarreal CF 0:2 (0:0)
0:1 - Rober Pier (gol samobójczy) 90+3'
0:2 - Samuel Chukwueze 90+6'
Sevilla FC - Real Sociedad 5:2 (1:1)
1:0 - Pablo Sarabia 25'
1:1 - Mikel Oyarzabal 28'
2:1 - Wissam Ben Yedder 48'
3:1 - Wissam Ben Yedder 58'
4:1 - Wissam Ben Yedder 61'
5:1 - Mikel Oyarzabal (gol samobójczy) 69'
5:2 - Mikel Oyarzabal (rzut karny) 77'