"Real Madryt i FC Porto doszli do porozumienia w sprawie transferu Edera Militao, który pozostanie związany z Realem przez sześć następnych sezonów, do 30 czerwca 2025 roku" - poinformowali Królewscy na swojej stronie internetowej.
To będzie pierwszy transfer za drugiej kadencji Zinedine'a Zidane'a. Francuz dostał władzę absolutną w pionie sportowym i tylko od niego będzie zależało, którzy zawodnicy trafią latem na Santiago Bernabeu.
Czytaj także: Leo Messi docenia największego rywala
Brazylijczyk jest jeszcze nieznany wielu kibicom na świecie. Wychowanek Sao Paulo przeszedł do FC Porto przed sezonem za cztery miliony euro. W Portugalii prezentuje się na tyle dobrze, iż szybko trafił do notesu wielu europejskich klubów. Był w kręgu zainteresowań Barcelony oraz Manchesteru United, jednak wyścig po piłkarza wygrał Real Madryt.
< Zidane ya tiene su primer refuerzo: Militao/p>— Marca (@Marca) 14 marca 2019
Militao to środkowy obrońca, który z powodzeniem może grać także na prawej stronie defensywy. Będzie alternatywą dla Sergio Ramosa oraz Raphaela Varane'a. Mistrz świata z 2018 roku rozgrywa fatalny sezon i przez jego wiele błędów Królewscy nie zdobędą w tym roku żadnego trofeum.
Warto wspomnieć, iż FC Porto ma doskonałe relacje z Realem Madryt. W przeszłości w takim kierunku powędrowali: Danilo, Casemiro czy Pepe. W odwrotnym z kolei Iker Casillas.
Zobacz także: Jacek Kurski podał wyniki oglądalności w TVP
Po transferze obrońcy, Real Madryt skupi się na ofensywie. Tutaj lista życzeń jest imponująca. Prezydent Florentino Perez liczy, że Los Blancos wzmocni dwóch klasowych zawodników. W gronie kandydatów są: Neymar, Kylian Mbappe Lottin, Sadio Mane, Paul Pogba czy Eden Hazard.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Zidane wiedział, że wróci do Realu? "Bardzo dobrze sobie to zaplanował!"
[/color]