Wraca piłka reprezentacyjna. Już w czwartek polscy kibice będą przeżywać ogromne emocje. O godzinie 20:45 w 1. kolejce grupy G eliminacji do mistrzostw Europy 2020 Austria podejmie Polskę. To spotkanie było jednym z głównych tematów niedzielnego programu Cafe Futbol w stacji Polsat Sport.
W trakcie programu dziennikarz Mateusz Borek zapytał swoich gości czy rezultat 1:1 w Wiedniu można byłoby ocenić jako dobry? Pierwszy odpowiedział Tadeusz Pawłowski, były szkoleniowiec Śląska Wrocław.
Czytaj także: polscy kibice spragnieni meczów reprezentacyjnych. Na mecz z Łotwą sprzedano już sporo wejściówek
- Byłby to bardzo dobry wynik. To jest mecz otwarcia, z silnym rywalem i na wyjeździe. Większość kadry austriackiej opartej jest przecież na piłkarzach z niemieckiej Bundesligi. Po tym meczu powinno być tylko lepiej, ale trzeba dobrze otworzyć te eliminacje i wynik remisowy dla obu reprezentacji byłby bardzo dobry - podkreślił szkoleniowiec.
Chwilę później głos w tej sprawie zabrał również Tomasz Hajto. Były obrońca reprezentacji Polski i komentator stacji Polsat Sport zgodził się z przedmówcą.
- Austria jest zespołem bez takich gwiazd, jakie my mamy. Przecież Robert jest najlepszą dziewiątką na świecie. W superdyspozycji są Milik i Piątek. Mamy Szczęsnego. Jednakże Austria jest solidną, wybieganą i równą drużyną. Czeka nas na pewno ciężkie spotkanie i remis w Wiedniu będzie dla nas dobrym wynikiem - zapewnił.
Czytaj także: kolejne kontuzje w austriackiej kadrze przed meczem z Polską
Relacja na żywo z czwartkowego pojedynku w Wiedniu oraz podsumowanie spotkania na WP SportoweFakty. Trzy dni później, w niedzielę 24 marca o godz. 20:45, w 2. kolejce grupy G reprezentacja Polski podejmie Łotwę.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: VfB Stuttgart zatrzymało Hoffenheim!