[tag=41008]
Dariusz Mioduski[/tag] ma nowe marzenie: żeby w Legii Warszawa kończyli kariery najwięksi polscy zawodnicy. - Jest tylko jedna osoba, która w przyszłości powinna zagrać w Legii pod koniec swojej kariery. To Robert Lewandowski - przyznał nieco żartobliwie "Agencji Informacyjnej Polska Press" prezes wojskowych.
Kapitan reprezentacji Polski obecnie gra w Bayernie Monachium chociaż jego drogi z Legią przecięły się w sezonie 2005/2006. "Lewy" po roku gry w drugiej drużynie przeszedł do Znicza Pruszków, a tam dostrzegł go Lech Poznań.
Rozmowy mogłyby się zacząć, kiedy Robert zdecyduje, że chce wrócić do Polski i mieszkać w Polsce. Wydaje mi się to mało prawdopodobne, ale taki model byłby bardzo pożądany - dodał Mioduski. Biznesmen chciałby ściągać do Legii największe gwiazdy, które kiedyś grały dla Legii lub reprezentacji Polski.
Robert Lewandowski nie zdążył rozegrać ani jednego meczu w ekstraklasie jako piłkarz Legii. W ciągu jednego sezonu napastnik nie zdołał przebić się do pierwszej drużyny wojskowych. Latem 2006 roku warszawianie dobrowolnie zrezygnowali z piłkarza i oddali go do Znicza Pruszków.
Czytaj też: Nadchodzi trzęsienie ziemi w Lechu Poznań. Zagrożony jest nawet Adam Nawałka
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Mocna opinia o Lewandowskim. "Jest bardzo sfrustrowany. To nie pomaga w tworzeniu drużyny"