Ekstraklasa. Lechia - Piast: Stokowiec kontra Fornalik. Starcie myśli polskiej

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Waldemar Fornalik
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Waldemar Fornalik

Kto przed sezonem mówił, że na ostatniej prostej ligi Lechia będzie się mierzyć z Piastem Gliwice w meczu na ligowym szczycie, ten był pewnie izolowany jako kolega pod wpływem odurzających środków. W piątek mecz Lechia - Piast. Starcie na szczycie.

O polskiej ekstraklasie zwykło się ostatnio mawiać, że jeśli jest w niej jakaś logika, to jedynie w braku logiki. Trochę ponad rok temu działacze Zagłębia Lubin uznali, że kilka słabych meczów to wystarczający powód, by z klubu wykopać Piotra Stokowca. Trener, który awansował z Miedziowymi do elity, a następnie zajął miejsce w tabeli dające prawo występu w przedbiegach do europejskich pucharów, nie dostał w zasadzie żadnej szansy na wyjście z dołka. Stało się tak zapewne dlatego, że na horyzoncie pojawił się Mariusz Lewandowski, człowiek z Lubina, mający w CV spore sukcesy jako piłkarz, a na ustach piękne wizje rozwoju klubu. Minęło trochę czasu, Zagłębie wałęsa się gdzieś w ligowym dżemie, Lewandowskiego w klubie już też zresztą nie ma. Choć rozstanie z Miedziowymi mocno Stokowca dotknęło, dziś trzeba wyraźnie zaznaczyć: jest jedyną osobą, której tamte decyzje wyszły na dobre.

Czytaj także: Marek Wawrzynowski: Zwolnienie Adama Nawałki byłoby kompromitacją Lecha Poznań (felieton)

W marcu ubiegłego roku przejął stery w Lechii Gdańsk. Łapał za kierownicę samochodu poobijanego, przeładowanego, zapuszczonego. Na metę poprzedniego sezonu dojechał z przewagą ledwie trzech punktów nad strefą spadkową. Sprawę stawiał jednak jasno: to jeszcze nie jest moja Lechia, moją Lechię zobaczycie dopiero w nowym sezonie. Zrobił porządki w szatni, nie ma w niej już przecież Marco Paixao czy Sławomira Peszki. Wpoił piłkarzom, że sprawą podstawową jest "oranie" boiska. Lechia, choć w wielu meczach nie zachwycała grą piękną, imponowała skutecznością. Dziś wciąż lideruje i może marzyć o mistrzostwie. Nad drugą w tabeli Legią Warszawa ma trzy punkty przewagi. Nad trzecim Piastem Gliwice - siedem "oczek".

I właśnie z gliwicką rewelacją przyjdzie się Lechii zmierzyć w piątkowy wieczór (początek spotkania o godzinie 20:30, transmisja w Eurosport2). Rewelacją, bo w polskiej lidze nie ma w tym momencie lepiej punktującego zespołu. W rundzie wiosennej podopieczni Waldemara Fornalika nie przegrali jeszcze ani jednego meczu, zaliczyli dotychczas pięć zwycięstw i raz zremisowali. Jeśli więc szukać zespołu, który może mocno namieszać w czołówce, to trzeba zerknąć właśnie na Gliwice.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Piątek przedstawicielem nowego pokolenia? "Nie ma kompleksów ale zna swoje miejsce w szeregu"

I znów, przy tym zerkaniu można się zastanowić nad logiką polskiej ligi. Piasta już od dłuższego czasu, bo od września 2017 roku montuje dobrze wszystkim znany Waldemar Fornalik. Trener, który dokonywał cudów z Ruchem Chorzów, który dostał swoją szansę jako selekcjoner reprezentacji Polski, a z kadry odchodził jako przegrany.

- Czułem się nieobiektywnie oceniony, niesprawiedliwie skrytykowany. Nie mam nic przeciwko krytyce, ale rozmawiajmy na argumenty, konkrety. W środowisku były osoby od lat związane z branżą, które pewne zmiany potrafiły zauważyć. Były jednak również takie, które z góry nastawione były "na nie". Trzeba było umieć z tym żyć - mówił przed dwoma laty w wywiadzie dla WP SportoweFakty o pracy z reprezentacją Fornalik.

Choć jego kadra była do bólu przewidywalna, to jednak trzeba mu oddać, że przejmował ją w niezwykle trudnym czasie. Po kompromitacji na Euro 2012 nie miał pół roku na eksperymenty, jak Jerzy Brzęczek. Zagrał jeden mecz towarzyski, później musiał się już bić o punkty. Przegrane eliminacje MŚ 2014 były początkiem drużyny, która w pięknym stylu awansowała na francuskie Euro i tam doszła aż do ćwierćfinału. Fornalika w tej kapeli już jednak nie było. Zaczynał u niego Milik, budował Krychowiaka, stawiał na Glika. Z reprezentacji odchodził w niesławie.

Mijały jednak kolejne lata pracy w ekstraklasie, a "Waldek King" ubrany w swój dres i schowany w śląskim zaciszu robił znakomitą, ligową robotę. Utrzymywał przy życiu Ruch Chorzów, a teraz wykonuje niebywałą wręcz pracę w Gliwicach.

- Kadra i klub to dwa zupełnie różne sposoby pracy, nie można ich porównywać. Stąd dwa zupełnie inne określenia - trener i selekcjoner. W kadrze selekcjonuje się drużynę, przeprowadza dwie-trzy sesje treningowe i tyle. W klubie rzeczywiście mogę się bardziej realizować jako trener, bardziej odpowiada mi codzienna, systematyczna praca - przyznawał nam były selekcjoner we wspominanym już wywiadzie.

W piątek dojdzie więc do starcia byłego selekcjonera, który miał swoją szansę (gdy obejmował stanowisko trudno było realnie wskazać lepszego od niego), ale jej z różnych powodów nie wykorzystał z człowiekiem, który jeszcze niedawno wcale nie był tak daleko od zostania selekcjonerem. Piotr Stokowiec według polskich dziennikarzy, między innymi Mateusza Borka, był na liście kandydatów do objęcia kadry po MŚ 2018. Padło na Jerzego Brzęczka, ale Stokowiec wokół selekcjonerskiego stołka jeszcze się pewnie zakręci.

Mecz Lechia Gdańsk - Piast Gliwice w piątek o godzinie 20:30. Transmisja w Eurosport2.

Komentarze (1)
Manolo Manolete
29.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lechia ma 2 pkt przewagi nie 3 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.