Pogoń Szczecin znajduje się od kilku kolejek na miejscu premiowanym grą w grupie mistrzowskiej. Nie jest jednak bezpieczna w górnej połowie tabeli. Drużyna Kosty Runjaicia spędziła przerwę reprezentacyjną na czwartym miejscu w Lotto Ekstraklasie, ale ma tylko punkt więcej niż dziewiąta Korona Kielce. W terminarzu szczecinian są przed końcem sezonu zasadniczego Jagiellonia, Lech Poznań i Legia Warszawa.
Czytaj także: Wisła Płock - Zagłębie Lubin: test cierpliwości
- W tabeli jest ciasno i każdy wie, o co walczy. Jagiellonia nie tylko w tym roku, ale generalnie od kilku lat należy do najlepszych drużyn w ekstraklasie i tak samo jak my chce znaleźć się w ósemce - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni.
- Jagiellonia ma silnych skrzydłowych. Ze strony Kostala i Novikovasa spodziewam się dużego zagrożenia. Napastnik Klimala jest energiczny i dużo biega. Też zmusi naszych obrońców do dużego wysiłku. Romańczuk jest doświadczonym przywódcą zespołu. Zwróciłem też uwagę na Poletanovicia. Jagiellonia jest najlepsza w lidze pod względem przechodzenia z defensywy do ataku. Nie mamy miejsca na błędy. Planujemy utrzymywać się w posiadaniu piłki, ale jeżeli ją stracimy, musimy natychmiast wchodzić w pojedynki z przeciwnikami, żeby ją odzyskać - dodaje Niemiec.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sporo wolnych miejsc na PGE Narodowym. Ceny biletów na mecze kadry zbyt wysokie?
W przerwie reprezentacyjnej Pogoń wygrała 5:3 sparing z RB Lipsk. Trenowali w tym tygodniu wszyscy podopieczni Kosty Runjaicia i tylko występ odbudowującego formę po operacji Adama Frączczaka jest wykluczony.
- Zobaczymy, jak Adam będzie czuć się z tygodnia na tydzień. Jest tak doświadczonym zawodnikiem, że sam oceni, kiedy będzie gotowy, żeby wejść na kolejny poziom. Cieszę się, że uczestniczy we wszystkich treningach, ale nie chcemy wprowadzać go do gry za szybko - tłumaczy Runjaić.
- W pierwszym tygodniu przerwy mieliśmy sparing, więc treningi nie były intensywne. W drugim tygodniu przeprowadziliśmy już mocniejsze jednostki. Sam mecz w Lipsku był dedykowany zawodnikom, którzy mieli niewiele możliwości gry o stawkę. Przed nami "angielski" tydzień z trzema meczami, a ponadto kilku piłkarzy jest blisko pauzy za kartki, dlatego zalecam zawodnikom, żeby byli skoncentrowani, ponieważ w najbliższym czasie będzie rotacja w składzie. Kilku nowych może otrzymać szansę - mówi szkoleniowiec Pogoni.
Czytaj także: Lider skuteczny do bólu. Środkowi obrońcy snajperami
Po zamknięciu większej części stadionu Pogoni jej domowe mecze może zobaczyć na żywo mniej niż pięć tysięcy osób. - Wszyscy czekali na budowę nowego stadionu. Z pewnością nadejdą stresujące momenty dla wszystkich, ale jestem optymistą, że osoby zajmujące się inwestycją są ekspertami. Koncentruję się na naszej pracy i zapewniam, że piłkarze są w wysokiej formie i palą się do gry z Jagiellonią - kończy Runjaić.
Początek meczu Pogoni z białostoczanami w niedzielę o godzinie 15.30.