Walczące o utrzymanie Zagłębie potrzebuje punktów niczym tlenu i chciało w Legnicy sięgnąć po komplet "oczek". Dokładnie taki sam plan miała Miedź, która na wiosnę potrafiła wygrać z Lechem Poznań i Wisłą Płock, a w poprzedniej serii gier minimalnie uległa Piastowi Gliwice (1:2).
Odważniej konfrontację rozpoczęli sosnowiczanie, którzy częściej gościli pod bramką gospodarzy. Aktywny był Mateusz Możdżeń, który w pierwszych minutach dwa razy niecelnie uderzył na bramkę strzeżoną przez Antona Kanibołockiego.
Podopieczni Valdas Ivanauskas wynik rywalizacji otworzyli w 17. minucie. Wówczas dokładnie z lewego skrzydła dośrodkował Żarko Udovicić, a na piłkę nabiegł Giorgi Gabedawa i z kilku metrów wpakował ją do siatki.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Mocna opinia o Lewandowskim. "Jest bardzo sfrustrowany. To nie pomaga w tworzeniu drużyny"
Dopiero po straconym golu legniczanie zabrali się do pracy i postanowili odważniej zaatakować. Jednak przyjezdni grali czujnie w obronie i nie pozwalali na zbyt wiele swoim przeciwnikom. Jedyną niezłą okazję do wyrównania przed przerwą zmarnował Joan Roman, który z bliskiej odległości strzelił nad poprzeczką.
Tuż po zmianie stron na murawie pojawił się Fabian Piasecki i już po kilku sekundach mógł doprowadzić do remisu. Jednakże po jego uderzeniu świetnie interweniował Lukas Hrosso.
Po kilku minutach odpowiedziało Zagłębie Sosnowiec, a Rafał Augustyniak sfaulował we własnym polu karnym Szymona Pawłowskiego. Tomasz Musiał wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Mateusz Możdżeń, ale jego strzał obronił Anton Kanibołocki. Wobec dobitki golkiper Miedzi był już bezradny.
Legniczanie, mimo niekorzystnego wyniku nie zwiesili głów, i pragnęli zdobyć kontaktową bramkę. Ale jak już to uczynili (w 65. minucie do siatki trafił Augustyniak), to po weryfikacji VAR gol nie został uznany, bo okazało się, że w tej akcji na pozycji spalonej był Piasecki.
Później Zagłębie skupiło się na defensywie i miało wszystko pod kontrolą. Chociaż arbiter Musiał doliczył aż 10 minut do regulaminowego czasu gry, to rezultat na tablicy świetlnej już nie uległ zmianie.
Lotto Ekstraklasa, 27. kolejka:
Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:1)
0:1 - Giorgi Gabedawa 17'
0:2 - Mateusz Możdżeń 55'
Składy:
Miedź Legnica: Anton Kanibołocki - Tomislav Bozić, Bozo Musa (85' Mateusz Żyro), Grzegorz Bartczak -Paweł Zieliński (77' Henrik Ojamaa), Rafał Augustyniak, Juan Camara, Omar Santana, Borja Fernandez (46' Fabian Piasecki) - Joan Roman - Petteri Forsell.
Zagłębie Sosnowiec: Lukas Hrosso - Giorgos Mygas, Martin Toth, Mateusz Cichocki, Patrik Mraz - Tomasz Nawotka (85' Michael Heinloth), Sebastian Milewski, Mateusz Możdżeń, Żarko Udovicić (90+7' Giorgi Iwaniszwili) - Szymon Pawłowski, Giorgi Gabedawa (77' Olaf Nowak).
Żółte kartki: Grzegorz Bartczak (Miedź Legnica) oraz Giorgos Mygas, Martin Toth (Zagłębie Sosnowiec).
Sędziował: Tomasz Musiał.
Widzów: 4577.
*Mateusz Możdżeń (Zagłębie Sosnowiec) w 55. minucie nie wykorzystał rzutu karnego - Anton Kanibołocki (Miedź Legnica) obronił.
Czytaj też:
-> Lechia - Piast: lider skuteczny do bólu. Środkowi obrońcy snajperami
-> Górnik Zabrze - Cracovia: dwa odwołane rzuty karne i szczęśliwa asysta
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Piast Gliwice | 37 | 21 | 9 | 7 | 57:33 | 72 |
2 | Legia Warszawa | 37 | 20 | 8 | 9 | 55:38 | 68 |
3 | Lechia Gdańsk | 37 | 19 | 10 | 8 | 54:38 | 67 |
4 | Cracovia | 37 | 17 | 6 | 14 | 45:43 | 57 |
5 | Jagiellonia Białystok | 37 | 16 | 9 | 12 | 55:52 | 57 |
6 | KGHM Zagłębie Lubin | 37 | 15 | 8 | 14 | 57:48 | 53 |
7 | Pogoń Szczecin | 37 | 14 | 10 | 13 | 57:54 | 52 |
8 | Lech Poznań | 37 | 15 | 7 | 15 | 49:48 | 52 |
9 | Wisła Kraków | 37 | 14 | 7 | 16 | 67:63 | 49 |
10 | Korona Kielce | 37 | 12 | 11 | 14 | 42:54 | 47 |
11 | Górnik Zabrze | 37 | 12 | 10 | 15 | 48:53 | 46 |
12 | Śląsk Wrocław | 37 | 12 | 8 | 17 | 49:45 | 44 |
13 | Arka Gdynia | 37 | 10 | 12 | 15 | 49:51 | 42 |
14 | Wisła Płock | 37 | 10 | 11 | 16 | 50:58 | 41 |
15 | Miedź Legnica | 37 | 10 | 10 | 17 | 40:65 | 40 |
16 | Zagłębie Sosnowiec | 37 | 7 | 8 | 22 | 49:80 | 29 |