Ekstraklasa. Kontrakt Ricardo Sa Pinto z Legią Warszawa rozwiązany. Portugalczyk opuścił Polskę

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto

1 kwietnia Ricardo Sa Pinto został zwolniony z funkcji trenera Legii Warszawa, teraz zaś klub i szkoleniowiec uzgodnili warunki rozwiązania kontraktu. Mistrzowie Polski nie będą musieli płacić pensji Portugalczykowi do końca sezonu 2020/21.

Jak informuje portal legia.net, 9 kwietnia jest ostatnim dniem Ricardo Sa Pinto w Legii Warszawa. We wtorek trener porozumiał się z klubem w sprawie szczegółów rozwiązania kontraktu, a następnie opuścił stolicę i wyleciał do Portugalii.

Na mocy umowy podpisanej w sierpniu 2018 r. Sa Pinto miał pracować w Legii przez trzy sezony, do zakończenia edycji 2020/21. Klubowi udało się jednak wynegocjować korzystne warunki rozstania ze zwolnionym 1 kwietnia trenerem.

Legia będzie nadal przelewać Sa Pinto wynagrodzenie, ale nie do czerwca 2021 r., lecz najpóźniej do kwietnia 2020 r. "Z tym zastrzeżeniem, że jeśli Pinto znajdzie wcześniej pracę, to Legia przestaje mu płacić" - czytamy na portalu legia.net.

Przypomnijmy, że Sa Pinto został zwolniony po porażce w ligowym meczu z Wisłą Kraków 0:4 (relacja TUTAJ). Wcześniej Legia pod jego wodzą odpadła z Pucharu Polski, po ćwierćfinałowej porażce z I-ligowym Rakowem Częstochowa.

Zobacz także: Marek Szkolnikowski o Lotto Ekstraklasie w TVP. "Wystarczył jeden fatalny mecz Legii i Sa Pinto stracił pracę"

Legię do końca sezonu poprowadzi duet Aleksandar Vuković - Marek Saganowski, który zanotował bardzo udany start. Drużyna najpierw pokonała u siebie Jagiellonię Białystok 3:0, a następnie wygrała z Zabrzu z Górnikiem 2:1. Po 29 kolejkach Legia jest wiceliderem Ekstraklasy, z trzema punktami straty do Lechii Gdańsk.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Kto zdobędzie mistrzostwo Polski? "Legia zyskała luz po zwolnieniu Sa Pinto"

Komentarze (6)
avatar
Marzena Kotowska
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nikt nie wspomina o tym, że razem z Sa Pinto pracował ściągnięty przez Niego sztab szkoleniowy. Osoby z tego sztabu miały ważne kontrakty i im pewnie Legia także zapłaci lub będzie płaciła za r Czytaj całość
avatar
Marzena Kotowska
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nikt nie wspomina o tym, że razem z Sa Pinto pracował ściągnięty przez Niego sztab szkoleniowy. Osoby z tego sztabu miały ważne kontrakty i im pewnie Legia także zapłaci lub będzie płaciła za r Czytaj całość
avatar
14MP 19PP
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to źle na tym nie wyszli. Niech ma za tego Martinsa i Medeirosa ;] 
avatar
MaikelL
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Coś sobie pewnie latem znajdzie i na tym się skończy płacenie mu kaski. 
avatar
Lipowy Batonik
9.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla Sa Pinto świetny układ.I tak jeszcze przez rok zapewnione spokojne pieniądze.