- Czy zostanę w Legii Warszawa? Nie wiem. Mam nadzieję. To decyzja prezesa - mówił Ricardo Sa Pinto na konferencji po niedzielnym meczu z Wisłą Kraków. Zespół Portugalczyka poniósł wysoką porażkę na stadionie rywala 0:4. Strata mistrza Polski do pierwszej Lechii Gdańsk wynosi już pięć punktów.
Prezes Dariusz Mioduski stracił cierpliwość. Sa Pinto zabraknie na ławce Legii w środowym spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Jego tymczasowym następcą zostanie Aleksandar Vuković, który w tym sezonie miał już okazję poprowadzić warszawski zespół. Było to w sierpniu, kiedy władze klubu pożegnały się z Deanem Klafuriciem.
Dosadna opinia Artura Wichniarka: Legia to bagno!
Informację o zwolnieniu Portugalczyka w tej samej chwili podało kilku niezależnych od siebie dziennikarzy: Krzysztof Stanowski (weszlo.com), Piotr Kamieniecki (legia.net) i Tomasz Włodarczyk ("Przegląd Sportowy"). Później tę informację potwierdził prezes Legii Dariusz Mioduski w programie "Sekcja Piłkarska" na sport.pl.
Ricardo Sa Pinto nie poprowadzi Legii w meczu z Jagiellonią.
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) 1 kwietnia 2019
Sa Pinto zwolniony.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 1 kwietnia 2019
Niby jeszcze rozmowy trwają, ale Ricardo Sa Pinto jest poza Legią.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 1 kwietnia 2019
Teraz trener i Legia negocjują warunki rozstania. Sa Pinto w połowie sierpnia 2018 roku podpisał z Legią Warszawa trzyletni kontrakt. Wtedy wojskowi byli w kryzysie. Nie wygrali superpucharu Polski, zaliczyli falstart w Lotto Ekstraklasie i nie zakwalifikowali się do europejskich pucharów. Po chwilowej zwyżce formy, drużyna Portugalczyka popadła w kryzys i nie potrafi dogonić lidera z Gdańska.
Ricardo Sa Pinto to drugi trener, który został zwolniony po meczu 27. kolejki Lotto Ekstraklasy. Wcześniej Lech Poznał pożegnał się z Adamem Nawałką. Byłego selekcjonera nie uratował sobotni remis z Koroną Kielce (0:0).
Czytaj też: Marek Papszun przymierzany do Legii Warszawa
ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Milika! Napoli rozbiło Romę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]