Nowy podział pieniędzy w Lotto Ekstraklasie. Kluby są bliskie porozumienia

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: zawodnik Legii Warszawa Marko Vesovic (z lewej) i Marcin Robak (z prawej) ze Śląska Wrocław
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: zawodnik Legii Warszawa Marko Vesovic (z lewej) i Marcin Robak (z prawej) ze Śląska Wrocław

Każdy zarobi znacznie więcej, ale cały czas trwa dopinanie szczegółów. Najbardziej realne jest rozwiązanie, że największe pieniądze trafią do klubów, które zajmą najwyższe miejsca w lidze.

Telewizja Polska i nc+ już wspólnie pokazują mecze Lotto Ekstraklasy, ale nowy kontrakt na prawa telewizyjne zacznie obowiązywać dopiero od nowego sezonu. Stacje zapłacą około pół miliarda złotych, a z tej kwoty do klubów trafi w każdym z dwóch sezonów około 225 mln zł. Nadal jednak nie wiadomo, na jakich zasadach środki będą dzielone.

Upadek Wisła Sharks? "Koniec zmowy milczenia wśród kiboli Wisły Kraków" >>

"Przegląd Sportowy" informuje, że jest bardzo blisko porozumienia. Rozważane są dwa warianty, ale najbardziej realny jest ten, w którym 44 proc. będzie dzielone po równo na wszystkich uczestników rozgrywek. Warto jednak będzie grać o jak najwyższą pozycję.

14 proc. dostaną cztery najlepsze kluby na koniec sezonu. 20 proc. będzie dzielone w zależności od zajętej pozycji w tabeli. Następnie 18 proc. zostanie rozdysponowane na podstawie wyniku historycznego, a pozostałe 4 proc. będzie nagrodą za największą liczbę młodzieżowców.

Lotto Ekstraklasa. Zagłębie Sosnowiec coraz bliżej nowego stadionu. Będzie kosztować prawie 150 mln zł >>

Każdy zarobi znacznie więcej. Gdyby stawki już obowiązywały, a tabela wyglądałaby tak, jak po 30 kolejce, to pierwsza Lechia Gdańsk zgarnęłaby 29 mln zł (o 20 mln zł więcej, niż rok temu). Druga Legia Warszawa wzbogaciłaby się o 27 mln zł (o 10 mln więcej). Ostatnie w tabeli Zagłębie Sosnowiec otrzymałoby z tytułu praw telewizyjnych 7 mln zł.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Lechia kolejny raz zawiedzie w końcówce sezonu? "Wydaje mi się, że są mądrzejsi niż dwa, trzy lata temu"

Źródło artykułu: