Lotto Ekstraklasa. Oficjalnie: czystka w Lechu Poznań. Odejdzie co najmniej dziesięciu piłkarzy

Newspix / Damian Kosciesza / PressFocus / Na zdjęciu: Jasmin Burić
Newspix / Damian Kosciesza / PressFocus / Na zdjęciu: Jasmin Burić

To już oficjalna informacja. Lech Poznań pożegna się latem z co najmniej dziesięcioma piłkarzami, a runda finałowa Lotto Ekstraklasy ma być początkiem budowy nowego zespołu.

Klub poinformował, że nie przedłuży umów z Jasminem Buriciem, Matusem Putnockym, Nikolą Vujadinoviciem, Marcinem Wasielewskim, Maciejem Gajosem oraz Łukaszem Trałką. Kończą się ponadto wypożyczenia Vernona De Marco, Dimitrisa Goutasa oraz Rafała Janickiego i ta trójka też opuści Bułgarską. Listę skreślonych zamyka Mihai Radut, którego kontrakt obowiązuje do połowy 2020 roku, jednak Rumun otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.

- Nie komentowaliśmy w ostatnim czasie doniesień prasowych, ale decyzje zapadły już na początku roku. Poprzedni sztab szkoleniowy z trenerem Adamem Nawałką na czele poprosił nas bowiem, żeby wstrzymać się z komunikowaniem naszych postanowień. Nie uzależnialiśmy jednak kroków kadrowych od wyjaśnienia sytuacji w ligowej tabeli. Takie same byłyby zarówno, gdybyśmy byli w czołówce, jak i po wypadnięciu z pierwszej ósemki. Po pierwsze, doszliśmy do wniosku, że średnia wieku drużyny jest zbyt wysoka i potrzebne są poważne zmiany oraz odmłodzenie, w tym kierunku będziemy działać. Po drugie i najważniejsze, uznaliśmy że obecna ekipa jest po przejściach i ma na koncie tyle przegranych, zwłaszcza w kluczowych momentach ostatnich sezonów, że najwyższa pora wpuścić jak najwięcej świeżej krwi do naszej szatni - tłumaczy na łamach oficjalnego serwisu "Kolejorza" wiceprezes Piotr Rutkowski.

->Lotto Ekstraklasa. Powtórka wyników z fazy zasadniczej dałaby tytuł Lechii Gdańsk. Zaskakujący spadkowicz

Odejść może być więcej, bo zainteresowanie na rynku transferowym budzą Robert Gumny, Darko Jevtić oraz Christian Gytkjaer. Ich przyszłość zależy od tego, czy klub otrzyma satysfakcjonujące oferty.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"

- Końcówka obecnego sezonu to już początek przebudowy i przygotowanie pod to, co będzie się działo w kolejnym. Na pewno w ostatnich kolejkach na boisku zobaczymy kilku młodych zawodników, którzy czekają na swoją szansę w pierwszym zespole - dodał Rutkowski.

->Lotto Ekstraklasa. Gorzka szczerość piłkarzy Lecha Poznań. "To nie był pierwszy tak słaby mecz"

Źródło artykułu: