Richarlison jest nowym kandydatem do gry w FC Barcelona. Mistrzowie Hiszpanii wyżej cenią innych napastników, jednak z różnych powodów ich transfery są bardzo utrudnione. Hiszpański dziennik "Marca" bardzo dokładnie przeanalizował listę życzeń trenera Ernesto Valverde.
Wysoko w rankingu Barcelony byli Luka Jović, Antoine Griezmann czy Krzysztof Piątek. Pierwszy z nich bliżej jest transferu do Realu. Z powodu wysokiej ceny Katalończycy zrezygnowali z Griezmanna, a reprezentant Polski niedawno podpisał kontrakt z AC Milan. W grze byli jeszcze Marcus Rashford oraz Maxi Gomez, jednak obaj także nie trafią na Camp Nou.
Wobec tylu problemów, prezydent Josep Bartomeu zaczął poważnie myśleć nad transferem Richarlisona z Evertonu. Dwa lata temu Brazylijczyk grał jeszcze w Fluminense, po czym za 3 mln euro trafił do Watfordu, a przed obecnymi rozgrywkami do Evertonu za 40 mln euro.
Czytaj także: Jarosław Bieniuk. Rysy na szkle
Czytaj także: Milik najsłabszy na boisku
Hiszpańscy dziennikarze podkreślają, że 21-latek rozgrywa bardzo przyzwoity sezon. We wszystkich rozgrywkach zagrał w 35 meczach, w których strzelił 12 bramek oraz zaliczył trzy asysty. Jego dobrą formę docenił selekcjoner reprezentacji Brazylii Tite, który od września regularnie powołuje go na kolejne zgrupowania.
ZOBACZ WIDEO Filip Piszczek nowym Piątkiem? "Probierz pokazał, że umie znaleźć prawdziwe perełki"