Niedzielny mecz Bayernu Monachium to kolejny dowód na to, że na stojąco można agrest rwać w ogrodzie, a nie wygrywać ligowe mecze. Bawarczycy przez całą pierwszą połowę i początek drugiej sprawiali wrażenie, jakby w Norymberdze zjawili się z myślą: cokolwiek tutaj nie zrobimy, i tak wywieziemy komplet punktów. A tu niespodzianka, nic z tego.
Po pierwszej, niezwykle słabej, bezbarwnej połowie, nadeszła 48. minuta. Piłka wstrzelona z lewego skrzydła trafiła pod nogi Eduarda Loewena, jego strzał zdołał jeszcze obronić Sven Ulreich, ale druga próba - Matheusa Pereiry - była już skuteczna. Precyzyjnie kopnięta piłka wpadła do bramki tuż przy słupku. Szok, skazywana na pożarcie, ciągnąca się w ogonie ligi Norymberga wyszła na prowadzenie. I wygrać powinna, bo w końcówce meczu, już przy stanie 1:1, rzutu karnego nie wykorzystał Tim Leibold.
ZOBACZ: Bundesliga. Borussia - Schalke. Zamieszki na trybunach. Policja użyła pałek (galeria)
Po golu na 1:0 się zaczęło: z jednej strony - murowanie. Z drugiej - szturmowanie. Nietrudno zgadnąć, kto w tym układzie odgrywał jakie role. Piłkarze Norymbergi imponowali walecznością, dobrą grą w defensywie. Bawarczycy - walili głowami w mur, a ten ani myślał kruszeć. Najgroźniejsze, co udało się gościom wykreować do 75.minuty, to rzut wolny na 20 metrze od bramki i świetny strzał Jamesa Rodrigueza, odbity jednak przez Mathenię. Zresztą, wcześniej jedyna, dobra sytuacja do zdobycia gola przez Bayern to także strzał z rzutu wolnego. W pierwszej połowie, w 23. minucie strzelał David Alaba, ale piłka zamiast wpaść do bramki, odbiła się od poprzeczki. Chcielibyśmy napisać coś jeszcze o pierwszej połowie, ale nie ma o czym. Pustka, nuda, ligowa sieczka.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"
Przed niedzielnym spotkaniem Bayernu sprawa wydawała się jasna: aktualni mistrzowie Niemiec i liderzy rozgrywek mieli wykorzystać porażkę Borussii Dortmund, odnieść łatwe zwycięstwo nad bijącą się o utrzymanie ekipą z Norymbergi i odskoczyć od odwiecznego rywala na dystans czterech punktów w tabeli. Natomiast każde inne rozstrzygnięcie, niż pewna wygrana ekipy Niko Kovaca należałoby określić mianem sensacji. Przecież gospodarze niedzielnego meczu w rundzie wiosennej zdobyli zaledwie siedem punktów na 39 możliwych.
I gdy wszystko wskazywało na to, że w Norymberdze może za moment dojść do sensacji, nadeszła jednak 75. minuta. Kingsley Coman wrzucił piłkę w pole karne, zza pleców obrońców wyskoczył Serge Gnabry i genialnym strzałem z powietrza, przerzucając piłkę nad bramkarzem, strzelił wyrównującego gola. Końcówka meczu była szalona. Najpierw we własnym polu karnym prąd odcięło Alphonso Davisowi. Piłkarz Bayernu łokciem sfaulował rywala i sędzia słusznie podyktował rzut karny. Tm Leibold strzelił jednak w słupek. Kilkadziesiąt sekund później okazję sam na sam zmarnował z kolei Coman. Skończyło się więc remisem 1:1.
CZYTAJ TEŻ: Bundesliga: zabójcza końcówka VfL Wolfsburg, klęska TSG 1899 Hoffenheim
Bayern ma w tym momencie dwa punkty przewagi nad Borussią Dortmund. Kolejny mecz rozegra u siebie w sobotę 4 maja o godzinie 15:30. Przeciwnikiem zespołu Niko Kovaca będzie Hannover 96. Norymberga - również w sobotę o 15:30 - zagra na wyjeździe z Wolfsburgiem.
1.FC Nuernberg - Bayern Monachium 1:1 (0:0)
1:0 - Matheus Pereira (48')
1:1 - Serge Gnabry (75')
Nuernberg: Christian Mathenia - Robert Bauer (88' Ivo Ilicević), Lukas Muehl, Ewerton, Tim Leibold - Hanno Behrens, Patrick Erras, Eduard Loewen (82' Georg Margreitter) - Matheus Pereira, Mikael Ishak (72' Timothy Tillman), Sebastian Kerk.
Bayern: Sven Ulreich - Joshua Kimmich, Niklas Suele, Mats Hummels, David Alaba - Thiago Alcantara, Javi Martinez (56' James Rodriguez - 72' Alphonso Davies) - Thomas Mueller (46' Serge Gnabry), Leon Goretzka, Kingsley Coman - Robert Lewandowski.
Żółte kartki: Ewerton - Davies.
Sędziował: Tobias Stieler.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 24 | 6 | 4 | 88:32 | 78 |
2 | Borussia Dortmund | 34 | 23 | 7 | 4 | 81:44 | 76 |
3 | RB Lipsk | 34 | 19 | 9 | 6 | 63:29 | 66 |
4 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 18 | 4 | 12 | 69:52 | 58 |
5 | Borussia M'gladbach | 34 | 16 | 7 | 11 | 55:42 | 55 |
6 | VfL Wolfsburg | 34 | 16 | 7 | 11 | 61:50 | 55 |
7 | Eintracht Frankfurt | 34 | 15 | 9 | 10 | 60:48 | 54 |
8 | Werder Brema | 34 | 14 | 11 | 9 | 58:49 | 53 |
9 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 13 | 12 | 9 | 70:52 | 51 |
10 | Fortuna Duesseldorf | 34 | 13 | 5 | 16 | 49:65 | 44 |
11 | Hertha Berlin | 34 | 11 | 10 | 13 | 49:57 | 43 |
12 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 12 | 7 | 15 | 46:57 | 43 |
13 | SC Freiburg | 34 | 8 | 12 | 14 | 46:61 | 36 |
14 | Schalke 04 Gelsenkirchen | 34 | 8 | 9 | 17 | 37:55 | 33 |
15 | FC Augsburg | 34 | 8 | 8 | 18 | 51:70 | 32 |
16 | VfB Stuttgart | 34 | 7 | 7 | 20 | 32:70 | 28 |
17 | Hannover 96 | 34 | 5 | 6 | 23 | 31:71 | 21 |
18 | 1.FC Nuernberg | 34 | 3 | 10 | 21 | 26:68 | 19 |
Dobranoc!