Jeszcze w niedzielę Dejan Lovren przekonywał, że Mohamed Salah czuje się dobrze i żeby kibice Liverpoolu FC nie martwili się o niego. Media pisały jednak, że jeśli Salah miał wstrząśnienie mózgu, to nie wystąpi przeciwko Barcelonie. W poniedziałek Juergen Klopp oficjalnie poinformował, że Egipcjanina zabraknie we wtorek.
Przypomnijmy, że w drugiej połowie sobotniego spotkania Mohamed Salah zderzył się z Martinem Dubravką. Został zniesiony na noszach z boiska i Salah nic nie pamiętał z tej sytuacji. Gdy się jednak skończył mecz, Juergen Klopp w szatni spotkał swojego piłkarza, który oglądał najciekawsze sytuacje z tego spotkania.
- Kiedy weszliśmy do szatni, Mo oglądał w telewizji najciekawsze fragmenty spotkania. Oczywiście musimy jeszcze poczekać, ale rozmawiałem z nim i wyglądał naprawdę dobrze - mówił w niedzielę.
Po badaniach okazało się jednak, że Salah nie będzie mógł zagrać przeciwko Barcelonie. Mecz odbędzie się we wtorek. Początek o godz. 21. W pierwszym spotkaniu na Camp Nou wygrała Duma Katalonii (3:0).
W barwach Barcy zabraknie natomiast Ousmane Dembele, a w LFC również Roberto Firmino.
Zobacz także: Liga Mistrzów. Barcelona osłabiona na Liverpool. Błyskawiczny uraz Ousmane Dembele
Zobacz także: Uraz poważniejszy, niż przypuszczano. Roberto Firmino nie zagra w rewanżu z Barceloną
ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Kapitalny gol Kownackiego! Fortuna z jednym punktem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]