Liga Mistrzów 2019. Liverpool FC - FC Barcelona. Kibice kpią z Luisa Suareza
Luis Suarez nie został ciepło przyjęty przez kibiców Liverpoolu podczas rewanżowego meczu z Barceloną (4:0). Urugwajczyk w trakcie spotkania był obrażany, a po spotkaniu został wyszydzony w mediach społecznościowych.
Luis Suarez zapowiadał, że w rewanżu nie zamierza celebrować gola. - Mam olbrzymi szacunek dla kibiców Liverpoolu. Jeśli strzelę gola na Anfield Road, to nie będę go świętował tak, jak na Camp Nou - mówił przed meczem 32-letni napastnik.
Liverpool FC - Barcelona FC. Zbigniew Boniek przewidywał problemy mistrzów Hiszpanii
Po porażce 0:4 kibice kpili, że Suarez rzeczywiście słowa dotrzymał i nie celebrował gola, bo żadnego nie strzelił. Bardziej złośliwi śmiali się, że cieszył się on nawet z czwartej bramki dla Liverpoolu, gdy podniósł ręce, nie dowierzając jak biernie zachowała się defensywa Barcelony.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto w finale Ligi Mistrzów? "Pochettino ma plan"Jeden z internautów postanowił zakpić i wykorzystać do tego tatuaż zawodnika. Na szyi ma on wytatuowane trzy palce skierowane ku górze. Pomysłowy kibic Liverpoolu dopisał na zdjęciu cyfrę 4, co w połączeniu z tatuażem ukazało wynik dwumeczu 4:3.
Suarez can now complete his tattoo... pic.twitter.com/KyuTz63YJH
— Tim Mahoney (@Tice_Mahoney) 8 maja 2019
FC Barcelona - Liverpool FC: nerwowo w trakcie meczu. Spięcie Suareza z Robertsonem
Luis Suarez w angielskim klubie występował przez 3,5 roku i w 2014 roku został sprzedany do Barcelony. Dla Liverpoolu zdobył 82 bramki w 133 spotkaniach. Mimo to w trakcie wtorkowego meczu nasłuchał się z trybun dużej ilość obelg pod swoim adresem.
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)