Jakub Cieciura, Sunday Ibrahim, Grzegorz Jakosz oraz Radosław Janukiewicz - tych piłkarzy w barwach GKP już nie zobaczymy. Bliski odejścia jest także Josef Petrik, któremu marzy się gra w ekstraklasie i dlatego chce wyjechać na testy.
Gorzowski klub chciałby zatrzymać na kolejne rozgrywki Emila Drozdowicza i Adriana Łuszkiewicza. To może okazać się jednak trudne. - Obaj są zawodnikami Lechii Zielona Góra, ich cena rośnie i nie wiadomo, czy będzie nas na nich stać - powiedział Radiu Zachód prezes GKP, Sylwester Komisarek, który spotkał się ostatnio z prezydentem Tadeuszem Jędrzejczakiem. - W nowym sezonie dla klubu mogę dać jedynie 400 tysięcy złotych, dlatego bardzo liczymy na miasto. Nie wiemy jednak, ile dostaniemy pieniędzy - dodał.
Oprócz Drozdowicza i Łuszkiewicza, GKP mogą opuścić także Mateusz Piątkowski oraz Szymon Sawala. Obaj otrzymali czas do namysłu i wkrótce poinformują, jakie podjęli decyzje.
W Gorzowie Wlkp. na pewno pozostaną natomiast Dawid Dłoniak i trener Adam Topolski. Ten pierwszy podpisze z I-ligowcem dwu- lub trzyletnią umowę.
W środę w lubuskim klubie pojawi się kilku nowych piłkarzy, którzy zostaną przetestowani w spotkaniu sparingowym z juniorami.