Liga Mistrzów 2019. Tottenham znów został w szatni. Kolejny szybko stracony gol

PAP / Olaf Kraak / Na zdjęciu: Matthijs de Ligt cieszy się z bramki trafionej Tottenhamowi
PAP / Olaf Kraak / Na zdjęciu: Matthijs de Ligt cieszy się z bramki trafionej Tottenhamowi

Już po raz 7. w tym sezonie Ligi Mistrzów Tottenham Hotspur stracił bramkę w pierwszym kwadransie gry. Brak koncentracji na początku spotkania wykorzystali piłkarze Ajaxu Amsterdam w rewanżowym meczu o awans do finału.

Po porażce 0:1 u siebie Tottenham Hotspur musiał zdobyć bramkę na stadionie Ajaxu Amsterdam. Podopieczni Mauricio Pochettino mecz zaczęli jednak fatalnie. Już w 5. minucie po rzucie rożnym nie przypilnowano Matthijsa de Ligta, który strzelił z główki do siatki.

Okazuje się, że w tej edycji Ligi Mistrzów to już 7. gol stracony przez Tottenham w pierwszym kwadransie. Jak informuje serwis OptaJoe, żadna inna drużyna nie ma gorszego bilansu między 1 i 15 minutą.

Czytaj teżLiga Mistrzów 2019. Tottenham z ostrzeżeniem. Klub musiał zmienić grafiki w mediach społecznościowych

Co ciekawe, "Koguty" w tym czasie stracili niemal połowę wszystkich bramek. Od 16 do 90 minuty bramkarz Tottenhamu wyjmował piłkę z siatki 9 razy.

Również w pierwszym meczu między ekipami bramka dla Ajaxu padła w pierwszym kwadransie. W 15. minucie do siatki trafił Donny van de Beek. Ponadto Tottenham tracił gole na początku w meczach fazy grupowej z FC Barcelona (2 razy) i PSV Eindhoven oraz w ćwierćfinale z Manchesterem City (2 razy).

Czytaj teżLiga Mistrzów 2019: Ajax - Tottenham. Tłumy kibiców pod stadionem w Amsterdamie

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Izabela Kruk broni Michała Kucharczyka. "Krytyka ma pewne granice"

Komentarze (0)