Do tej pory tylko Franz Beckenbauer zdobył z Bayernem Monachium mistrzowskie tytuły jako trener i zawodnik. W czasie piłkarskiej kariery po triumf w Bundeslidze sięgał w latach 1969 i 1972-1974. Z kolei jako trener poprowadził zespół do tytułu w 1994 roku. Wyczyn "Cesarza" powtórzyć może Niko Kovac, który w 2003 roku wywalczył z Bayernem mistrzostwo kraju.
Choć Kovac jest krytykowany za sposób prowadzenia Bayernu, to może na stałe zapisać się w historii klubu. Na dwie kolejki przed końcem sezonu Bawarczycy mają cztery punkty przewagi nad Borussią Dortmund. Jeśli zespół z Monachium w sobotę nie przegra z RB Lipsk, zdobędzie tytuł najlepszej drużyny w kraju.
Kovac ze spokojem podchodzi do ostatnich meczów sezonu. Gdy dziennikarze poruszają temat zdobycia mistrzostwa, Chorwat ze spokojem kiwa głową i unika odpowiedzi. - Mamy dwie szanse i chcemy wykorzystać już pierwszą z nich. Zbyt często w życiu uczyłem się, że muszę zrobić wszystko zanim będę mógł świętować - mówił szkoleniowiec.
Przyszłość Kovaca w Bayernie nie jest pewna. Choć ma szansę na to, by zdobyć z klubem mistrzostwo i puchar kraju, to jednak wiele do życzenia pozostawia styl gry bawarskiego zespołu. W dodatku Bayern nie osiągnął sukcesu w Lidze Mistrzów, gdzie odpadł w 1/8 finału po starciu z Liverpool FC.
Zobacz także:
Od idola do wroga. Zbigniew Boniek persona non grata dla kibiców Juventusu
Lotto Ekstraklasa. Wisła Kraków - Korona Kielce. Gino Lettieri: Ten rzut karny to nieporozumienie
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Izabela Kruk broni Michała Kucharczyka. "Krytyka ma pewne granice"