Bundesliga. Transferowa rewolucja w Bayernie Monachium. Działacze chcą sprowadzić konkurenta dla Lewandowskiego

East News / Picture Point LE/Sven Sonntag / Na zdjęciu: Timo Werner
East News / Picture Point LE/Sven Sonntag / Na zdjęciu: Timo Werner

Latem w Bayernie Monachium dojdzie do transferowej rewolucji. Działacze mistrzów Niemiec chcą odmłodzić skład, a na celowniku mają kilku wyróżniających się piłkarzy z Bundesligi. Są również zainteresowani Matthijsem De Ligtem z Ajaxu Amsterdam.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie jest tajemnicą, że w najbliższym okienku transferowym w Bayern Monachium dojdzie do rewolucji. Pewne jest, że z klubu odejdą najbardziej doświadczeni Franck Ribery i Arjen Robben, którzy przez dekadę stanowili o sile bawarskiego klubu. Na liście zawodników, którzy opuszczą Bayern są również Rafinha i James Rodriguez. To pewniacy do odejścia z klubu, ale zawodników, którzy w przyszłym sezonie nie będą grać na Allianz Arenie może być więcej.

Portal sport1.de zebrał wszystkie informacje dotyczące transferowych planów Bayernu Monachium. Na liście życzeń bawarskiego klubu jest aż ośmiu zawodników. Działacze chcą wzmocnić każdą formację, co ma sprawić, że Bayern znów będzie walczył o triumf w Lidze Mistrzów.

Koniec cierpliwości dla Neuera

Działacze mają dość powtarzających się zdrowotnych problemów Manuela Neuera. Gdy Niemiec jest zdrowy, to ma pewne miejsce w bramce Bayernu. Jednak w dwóch ostatnich sezonach częściej był kontuzjowany, a jego miejsce między słupkami zajął Sven Ulreich. Nie był on pewnym punktem zespołu i przydarzały mu się proste błędy. Dlatego priorytetem jest sprowadzenie nowego bramkarza.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Kapitalny gol Kownackiego! Fortuna z jednym punktem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Na celowniku jest Alexander Nuebel z Schalke 04 Gelsenkirchen. Bayern utalentowanym bramkarzem interesuje się od dwóch lat. Kontrakt Nuebela z obecnym klubem ważny jest do czerwca 2020 roku. 22-latek najprawdopodobniej odejdzie z Schalke, ale negocjacje prowadzone mają być dopiero po mistrzostwach Europy U-21, które zaplanowane są na czerwiec.

Konkurencja dla Lewandowskiego

Choć Robert Lewandowski nie zawodzi oczekiwań działaczy, trenerów i kibiców Bayernu Monachium, to jednak pozbawiony jest konkurencji w klubie. Co prawda "Lewy" ze swojej roli wywiązuje się w stu procentach, ale Bayern chce się zabezpieczyć na wypadek kontuzji swojego najlepszego zawodnika. Dlatego celem jest sprowadzenie nowego napastnika, który ma pełnić inną rolę niż do niedawna Sandro Wagner. Ten był tylko zmiennikiem Polaka i otrzymywał mało szans do pokazania pełni swoich umiejętności.

Na liście życzeń Bayernu jest Timo Werner. Jak donosi "Sportbild", negocjacje między Bayernem i RB Lipsk są obecnie wstrzymane, ale przenosiny Wernera do bawarskiego klubu nie są wykluczone. Napastnik ma ważną umowę do 2020 roku i Bayern może go sprowadzić dopiero po wypełnieniu kontraktu. Wtedy przyszedłby za darmo. Działacze Bayernu muszą jednak uważać, gdyż Wernerem interesuje się Liverpool FC.

Jeśli nie Werner, to Ante Rebić z Eintrachtu Frankfurt. Chorwata doskonale zna Niko Kovac. Obaj współpracowali ze sobą w Eintrachcie i już zeszłego lata było blisko przeprowadzenia transferu. Rebić ma ważny kontrakt do 2022 roku. Wiele zależy też od tego, czy Kovac nadal będzie trenerem Bayernu.

Wzmocnienia w obronie

W tym sezonie sporo negatywnych opinii Bayern zebrał za swoją grę w obronie. Kompromitujące błędy popełniali Jerome Boateng czy Mats Hummels. Dlatego Bayern szuka alternatyw dla tych zawodników. Jedną z nich mógłby być Matthijs de Ligt z Ajaxu Amsterdam. Jego przyszłość wciąż jest sprawą otwartą i Bayern chce się włączyć do walki o jego sprowadzenie. Będzie miał jednak kilku konkurentów, a zdaniem mediów, de Ligt jest już po słowie z FC Barcelona. Problemem może być zawieszenie agenta Mino Raiola, który do 9 sierpnia nie może przeprowadzać transferów.

Skomplikowała się też sytuacja Niklasa Starka z Herthy Berlin. Bayern był zainteresowany wykupem 24-latka, ale ten doznał groźnej kontuzji i jest mało prawdopodobne, że latem Bayern zdecyduje się na przeprowadzenie transferu. Działacze Bayernu nie chcą podejmować tak wysokiego ryzyka.

Młodzi skrzydłowi

Po odejściu Ribery'ego i Robbena, Bayern chce postawić na młodych skrzydłowych, którzy znów przez lata będą stanowić o sile klubu. Pewniakiem jest Kingsley Coman. Francuz w tym sezonie jest jednym z liderów zespołu. Do klubu z Bawarii mogą trafić Callum Hudson-Odoi, którym Bayern interesuje się od kilku miesięcy. Młody Anglik dochodzi do zdrowia po kontuzji, a monachijczycy szykują kolejne oferty, które mają przekonać Chelsea FC do transferu.

Na celowniku jest również Kai Havertz z Bayeru Leverkusen. 19-latek jeszcze przez trzy lata ma ważny kontrakt z klubem, a jego pozyskanie mogłoby kosztować ponad 40 milionów euro. Bayern nie złożył jeszcze oferty, ale zdaniem niemieckich mediów to tylko kwestia czasu. Obserwowany był też Nicolas Pepe z Lille OSC, ale grający na pozycji napastnika piłkarz byłby zbyt drogi dla bawarskiego klubu.

Zobacz także:
Od idola do wroga. Zbigniew Boniek persona non grata dla kibiców Juventusu
Lotto Ekstraklasa. Wisła Kraków - Korona Kielce. Gino Lettieri: Ten rzut karny to nieporozumienie

Komentarze (6)
avatar
Mieczyslaw Karwat
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i dobrze, kto się nie rozwija ten się cofa. Ci co odchodzą z klubu mogą wiele drużyn w Europie wywindować do góry. Taki to sport. 
avatar
ByczaKrólowa16X
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sportowo i wynikami z tego sezonu, to Bayern może Ajaxowi buty czyścić. Finansowo odwrotnie. 
avatar
zibiza
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przede wszystkim to niech zainwestują w skrzydłowych bo jak ja widze jak powolny Muller gra na skrzydle to mnie mdli nie wiem czy nie maja koncepcji czy ten Kovacs taki mało inteligentny przeci Czytaj całość
avatar
Rendering
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mają słabą obronę i bramkarzy, rekordowo dużo tracą bramek, niech tam szukają wzmocnień 
avatar
mattii
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To już za 2,3,może 4 lub 5 lat,będą mieli szanse na półfinał,a może nawet finał LM...