- Właściciel Polonii pan Józef Wojciechowski jest już zmęczony ciągłą walką z władzami Warszawy, które nie pomagają mu w prowadzeniu klubu, a swoimi decyzjami lub ich brakiem dostarczają wciąż nowych kłopotów - stwierdził Maciej Gnoiński, który pełni funkcję doradcy w firmie J.W. Construction i zasiada w radzie nadzorczej stołecznego klubu. Według jego informacji przeniesienie Polonii jest możliwe, a jeszcze w tym tygodniu ma dojść do spotkania władz Zabrza z przedstawicielami grupy Allianz zarządzającej Górnikiem.
Prezes Górnika Jędrzej Jędrych stanowczo dementuje te informacje i przekonuje, że jakikolwiek związek Polonii z zabrzańskim klubem nie jest i nie będzie możliwy. - Proszę tego nie traktować poważnie. Być może informacja jest wynikiem towarzyskiego spotkania na Śląsku pana Wojciechowskiego z przedstawicielem władz Zabrza. Takie słowa padły w niezobowiązującej formie i nie należy ich brać poważnie. Allianz na pewno nie ma z tym nic wspólnego, ponieważ mimo spadku Górnika z ekstraklasy nie zamierza się wycofywać z klubu i nie sprzeda nikomu pakietu większościowego. A chyba tylko taki wariant satysfakcjonowałby pana Wojciechowskiego - stwierdził szef drużyny, która w następnym sezonie zagra w pierwszej lidze.
No właśnie, dzięki połączeniu z Polonią Górnik mógłby w praktyce wrócić do ekstraklasy. Jednak nawet w obliczu degradacji Jędrych nie dopuszcza do siebie tej myśli. - Nikt w Zabrzu nie spodziewał się, że spadniemy z ligi, ale jestem przekonany, że wrócimy do niej za rok dzięki wynikom na boisku, a nie teraz, po sztucznych zabiegach - powiedział dla Rzeczpospolitej.
Wojciechowski jest właścicielem 100 procent akcji Polonii. Z kolei Allianz jest w posiadaniu 80 procent akcji Górnika. Trudno sobie jednak wyobrazić, że fuzja mogłaby stać się faktem. Przeszkodą na pewno staliby się zagorzali kibice zabrzańskiego zespołu, którzy nie darzą sympatii fanów ze stolicy.