Sprawa śledztwa UEFA wobec złamania przez Manchester City reguł finansowego fair play w czwartek (16 maja) przyjęła kolejny obrót. Światowa federacja w specjalnym oświadczeniu poinformowała, że dokumenty zostały skierowane do Izby Orzekającej CFCB.
"Główny śledczy Organu Kontroli Finansów Klubów (CFCB), Yves Leterme, w wyniku zakończonego dochodzenia i po konsultacjach z innymi członkami niezależnej izby śledczej CFCB, postanowił skierować sprawę Manchesteru City do Izby Orzekającej CFCB" - brzmi oficjalny komunikat UEFA.
Oznacza to, że kara wykluczenia klubu z Manchesteru z rozgrywek Ligi Mistrzów nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Mówi się, że ewentualna kara mogłaby być zrealizowana w najbliższym sezonie LM 2019/20 albo w kolejnym (2020/21).
[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"
[/color]
ZOBACZ: Premier League. Manchester City szykuje wielkie transfery. Ponad 200 mln na wzmocnienia >>
Na komunikat UEFA zdążyli już odpowiedzieć działacze Man City, którzy potępili działania Leterme'a.
"Manchester City jest całkowicie przekonany o pozytywnym wyniku rozpatrzenia sprawy przez Izbę Orzekającą. Oskarżenia o nieprawidłowościach finansowych są nieprawdziwe, a przekazanie sprawy przez Yvesa Leterme’a do Izby Orzekającej CFBC świadczy o kompletnym zignorowaniu dowodów dostarczonych przez Manchester City do Izby" - czytamy w oświadczeniu "The Citizens".
Przypomnijmy, że według materiałów, które w marcu tego roku opublikował "Der Spiegel", działacze Man City mieli wykorzystywać umowy podpisane ze sponsorami do omijania zasad finansowego fair play - więcej TUTAJ.