Mecz w Stargardzie nie stał na wysokim poziomie. Dopiero w ostatnich minutach GKS Bełchatów zdecydował się na podjęcie ryzyka i zaatakowanie Błękitnych, ale generalnie szanował remis 0:0, co okazało się być dobrym rozwiązaniem. Elana Toruń przegrała 1:2 z Olimpią Elbląg i zmarnowała szansę na wyprzedzenie w tabeli Brunatnych.
GKS wywalczył awans, mimo dwóch punktów odebranych mu z powodu zaległości finansowych. Podopieczni Artura Derbina zdobyli większość "oczek" na własnym stadionie, gdzie mieli bilans 12 zwycięstw, cztery remisy i jedna porażka. Pod względem wyników w roli gospodarza byli drugą siłą ligi. W górnej połowie tabeli nie ma mniej bramkostrzelnej niż GKS drużyny, ale z drugiej strony żadna nie posiadała szczelniejszej defensywy.
Czytaj także: Awans Radomiaka i Olimpii Grudziądz do Fortuna I ligi
Brunatni spadli do drugiej ligi w 2016 roku. Powracają na zaplecze Lotto Ekstraklasy po blisko trzech latach nieobecności. Na tym szczeblu rozgrywek GKS spędził dotychczas najwięcej sezonów w swojej historii.
ZOBACZ WIDEO Serie A. Udinese górą w polskim meczu! Festiwal goli ze stałych fragmentów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Także w niedzielę zostali wyłonieni dwaj spadkowicze. Ze szczeblem centralnym pożegnali się Siarka Tarnobrzeg i ROW 1964 Rybnik, czyli ligę opuściły trzy kluby z województwa śląskiego. Wcześniej zostali zdegradowani Ruch Chorzów i Rozwój Katowice.
Siarka co prawda wykonała swoje zadanie i pokonała 2:1 Skrę Częstochowa, ale opuściła ligę wskutek gola Olimpii strzelonego w doliczonym czasie w Toruniu. W mieście na Podkarpaciu takie rozstrzygnięcie, w takich okolicznościach, oznacza wielki smutek.
Czytaj także: Radomiak dostał lanie na pożegnanie. Szybka kanonada Górnika Łęczna
Królem strzelców rozgrywek został Leandro. Napastnik Radomiaka zdobył 16 bramek, z czego 11 z rzutów karnych. Do siatki przeciwnika trafił w 13 spotkaniach, raz popisał się dubletem, raz hat-trickiem. Brazylijczyk cieszył się z gola po raz ostatni 23 marca. W rundzie wiosennej nie przymierzył z ruchomej piłki, ale wysoka skuteczność w jesiennych meczach wystarczyła do zdobycia korony.
34. kolejka II ligi:
Błękitni Stargard - GKS Bełchatów 0:0
Elana Toruń - Olimpia Elbląg 1:2 (1:1)
0:1 - Jakub Bojas 23'
1:1 - Wojciech Onsorge 32'
1:2 - Ołeksij Prytulak 90'
Siarka Tarnobrzeg - Skra Częstochowa 2:1 (0:1)
0:1 - Krzysztof Napora 21'
1:1 - Kacper Wełniak 67'
2:1 - Kacper Wełniak 69'
Gryf Wejherowo - Stal Stalowa Wola 1:3 (0:0)
0:1 - Robert Dadok 70'
0:2 - Robert Dadok 79'
1:2 - Maciej Koziara 89'
1:3 - Michał Kitliński 90'
Pogoń Siedlce - Ruch Chorzów 1:0 (1:0)
1:0 - Andrzej Rybski 28'
Resovia - Rozwój Katowice 1:3 (1:1)
0:1 - Bartosz Baranowicz (k.) 20'
1:1 - Szymon Feret 32'
1:2 - Mateusz Chmarek 61'
1:3 - Seweryn Gancarczyk 90'
ROW 1964 Rybnik - Znicz Pruszków 3:0 (1:0)
1:0 - Bartosz Giełażyn 22'
2:0 - Bartosz Giełażyn 52'
3:0 - Robert Tkocz 65'
[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]