Primera Division: FC Barcelona podsumowała sezon remisem, Lionel Messi z dubletem

PAP/EPA / Juan Herrero / Na zdjęciu: Cote (z lewej) oraz Lionel Messi
PAP/EPA / Juan Herrero / Na zdjęciu: Cote (z lewej) oraz Lionel Messi

Atrakcyjne widowisko zaserwowali piłkarze SD Eibar i FC Barcelona w ostatniej kolejce Primera Division. Mistrz Hiszpanii zremisował 2:2 w Kraju Basków.

W tym artykule dowiesz się o:

FC Barcelona podsumowała remisem udany sezon na ligowym froncie. Drużyna Ernesto Valverde była na szczycie tabeli prawie przez całe rozgrywki, z wyprzedzeniem zagwarantowała sobie mistrzostwo Hiszpanii. Jej bilans to 26 zwycięstw, dziewięć remisów i trzy porażki. Strzelała najwięcej goli w Primera Division, straciła 36. Z 87 punktami na koncie wyraźnie wyprzedziła swoich stołecznych przeciwników Atletico i Real.

Już po 45 minutach było 2:2 i było na co popatrzeć. Nie chodzi tylko o liczbę goli, ale również o ich urodę. Popisowe było na przykład zachowanie Sergiego Enricha przed pierwszym trafieniem Marco Cucurelli. Pokaz, jak z zimną krwią wykorzystywać sytuacje sam na sam z bramkarzem dał Lionel Messi. Z kolei Pablo de Blasis popisał się perfekcyjnym lobem zza pola karnego za kołnierz Jaspera Cillessena, który urządził sobie niepotrzebną wycieczkę na przedpole. Zawodnikom schodzącym do szatni na przerwę należały się oklaski.

Czytaj także: Kosztowny remis AS Romy. Race wrzucone na boisko

Messi potrzebował na strzelenie dubletu dwóch minut. Gwiazdor Barcelony zakończył rozgrywki z rewelacyjnymi liczbami 36 goli oraz 13 asyst.

Czytaj także: Atalanta BC wygrała po przeprowadzce. Liga Mistrzów coraz bliżej

Piłkarze Eibaru ustalili w przerwie, że dwa gole wbite krajowemu gigantowi to nie jest satysfakcjonująca liczba. Gospodarze nadal atakowali i tworzyli atrakcyjne widowisko. Cillessenowi nie zabrakło w drugiej połowie okazji do zrehabilitowania się za zachowanie przy golu De Blasisa. Po piłkarzach było widać, że grają już bez specjalnej presji, więc mogli podjąć ryzyko. Spotkanie powinien rozstrzygnąć w 81. minucie Marco Cucurella, ale niepotrzebnie huknął ile sił w stopie, zamiast umieścić piłkę w odsłoniętej bramce Barcelony.

SD Eibar - FC Barcelona 2:2 (2:2)
1:0 - Marco Cucurella 20'
1:1 - Lionel Messi 31'
1:2 - Lionel Messi 32'
2:2 - Pablo de Blasis 45'

Składy:

Eibar: Marko Dmitrović - Pablo de Blasis, Paulo Oliveira, Ivan Ramis (77' Sergio Alvarez), Cote - Fabian Orellana, Gonzalo Escalante, Joan Jordan Moreno, Marco Cucurella - Sergi Enrich (66' Kike), Charles (85' Marc Cardona)

Barcelona: Jasper Cillessen - Nelson Semedo (46' Moussa Wague), Gerard Pique, Clement Lenglet, Jordi Alba - Arturo Vidal, Sergio Busquets (65' Carles Alena), Ivan Rakitić - Sergi Roberto, Lionel Messi, Malcom (73' Carles Perez)

Żółte kartki: Ramis, de Blasis, Cote, Escalante (Eibar) oraz Semedo, Alba (Barcelona)

Sędzia: Jose Luis Munuera Montero

[multitable table=995 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"

Źródło artykułu: