Jacek Gmoch złości się na Wikipedię. "Rozegrałem w Legii 330 meczów, a ładują mi 190"

Dariusz Tuzimek: Legia, czyli drużyna ze szkła (felieton)

We wtorek 80-letni trener gościł w programie Kołtonia i korzystając z jego popularności postanowił zwrócić uwagę na błąd, jaki jego zdaniem znajduje się w polskiej wersji internetowej encyklopedii.

- Jestem legionistą, legionistą, który od dawna nie może się przebić z jedną sprawą, a ona bardzo mnie boli. Rozegrałem w Legii około 330 oficjalnych meczów. Mam dokument z PZPN-u, w którym gratulują mi rozegrania 300 spotkań. A w Wikipedii ładują mi 190 spotkań! Nie wiem, kto to liczył - powiedział trener, który prowadził kadrę Polski na mistrzostwach świata w 1978 roku w Argentynie.

Gmoch dodał, że w swoim życiorysie widzi wiele przekłamań, a jego dorobek w roli piłkarza, trenera i działacza jest uszczuplony.

ZOBACZ WIDEO: Boniek zaskoczony porażką Legii. "Przy tym budżecie powinni bez problemu wygrać ligę"

- Wiem, że 10 lat byłem na banicji, na którą skazała mnie poprzednia władza. Za co to inna sprawa, nic mi nie udowodnili, ale opluć człowieka było bardzo łatwo i służby o to zadbały. Mieli jednak za krótkie rączki, bo byłem bardzo dobry i realizowałem się w Grecji. W innym wypadku by mnie zniszczyli i zrobili ze mnie złodzieja. Cały mój dorobek piłkarski, trenera, działacza, by zniknął. I tak w statystykach prawie nie istnieję. W tej "wybitnej" encyklopedii odjęto mi nawet dwa mecze w roli asystent pana Kazimierza Górskiego - irytował się były selekcjoner.

Zobacz także:
- Jerzy Brzęczek o Lotto Ekstraklasie. "Dopiero europejskie puchary zweryfikują jej poziom"
- Witold Bańka zadowolony z mistrzostwa Piasta Gliwice. "Ja jestem chłopak ze Śląska"

W Legii Warszawa Gmoch występował w latach 1962-1968. Według polskiej edycji Wikipedii rozegrał w tym czasie 190 meczów i strzelił 10 goli. Co ciekawe, angielska odsłona encyklopedii podaje właśnie 330 spotkań (11 bramek).

Karierę zawodniczą Gmoch, w latach 60. uważany za jednego z najlepszych polskich obrońców, zakończył w 1968 roku w wieku 29 lat. Powodem była bardzo poważna kontuzja. 17 sierpnia w meczu Kadra PZPN - Express (w barwach gazety "Express Wieczorny" grali piłkarze wybrani przez czytelników, a jej drużynę prowadził trener Górski) Marian Szeja złamał Gmochowi nogę. Do tego czasu przyszły trener rozegrał 29 meczów w reprezentacji Polski.