El. ME 2020. Macedonia Północna - Polska. Kamil Grosicki. Porządnie oberwał. Teraz to on nokautuje

Newspix / Tomasz Jastrzębowski/FotoOlimpik / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
Newspix / Tomasz Jastrzębowski/FotoOlimpik / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

W niecały rok odbudował formę i zaufanie kibiców. Na początku eliminacji Kamil Grosicki czuł się znokautowany. Teraz to on nokautuje rywali swoją formą.

Media społecznościowe to świat niemal idealny, w którym zdecydowana większość użytkowników jest piękna, uśmiechnięta i spełniona. Nawet jak jest źle, to musi być przecież dobrze i ładnie, bo inni patrzą. I najlepiej jeszcze, gdy pokazuje się światu to, co wypada, co inni chcą zobaczyć, usłyszeć.

Jeszcze kilka miesięcy temu Kamil Grosicki najchętniej wysadziłby internet w powietrze. Po mundialu w Rosji przyjął w internecie chyba najwięcej cierpkich słów ze wszystkich kadrowiczów. Po kolejnej nieudanej próbie odejścia z Hull City krytyka piłkarza osiągnęła apogeum.

- Obrywało mi się za wszystko. Kolega wrzucił zdjęcie z wakacji, na którym byłem uśmiechnięty i zostałem za to bardzo skrytykowany. Trudno ze spokojem i uśmiechem patrzeć, jak ktoś bluźni pod zdjęciami żony czy naszymi wspólnymi z córką. Trudno było się odciąć od obelg - opowiadał nam Grosicki po fali hejtu z początku sezonu.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy w kadrze panuje rozluźnienie? "Jak wiem, że jest zgrupowanie reprezentacji, to nie biorę ślubu"

Świat wirtualny przenikał się z rzeczywistym. Głupich komentarzy kolegów w szkole musiał wysłuchiwać syn Marcel, w sieci atakowana była również żona Dominika, a z pytaniami do piłkarza dzwoniła babcia, bo sąsiadki przychodziły na kawę i pytały, co ten wnusio wyprawia.

El. ME 2020. Reprezentacyjny nieszczęśnik

Turbo time

To był jeden z najgorszych okresów w karierze Grosickiego. Z ulubieńca kibiców stał się celem, w klubie nie grał przez miesiąc, bo miał odejść, na pierwsze zgrupowanie nowego selekcjonera nie został powołany, bo nie grał. Czuł się znokautowany.

- Moja frustracja nieudanym mundialem, sytuacją w klubie, komentarzami w mediach społecznościowych, rosła z każdym dniem - mówił piłkarz.

Dużo rzeczy się nawarstwiło. Do Polski przedostawały się nieprawdziwe informacje tureckich dziennikarzy, że Grosicki uciekł z hotelu przed podpisaniem kontraktu z Bursasporem, zawodnikowi nie wyszedł też transfer do Sportingu Lizbona, a w Anglii perspektywa gry wcale nie była taka oczywista.

Reprezentant Polski zaczął sezon w starym stylu, musiał mozolnie odbudowywać swoją pozycję ćwicząc na przykład indywidualnie z trenerem Hull City Nigelem Adkinsem.

Co wtedy wydawało się niemożliwe, dało się jednak wykonać - Grosicki zamienił jeden z najtrudniejszych momentów w prawdopodobnie najlepszy odkąd gra profesjonalnie w piłkę.

Po zawirowaniach z początku rozgrywek wywalczył miejsce w podstawowym składzie i na 39 meczów aż 35 zagrał od początku. Przełożyło się to na indywidualne osiągnięcia: 9 goli i 12 asyst. Oprócz podań czy pięknych bramek dawał drużynie coś więcej: był jednym z dwóch, trzech liderów zespołu, swój potencjał przełożył na boisko i już nie tylko na papierze zaliczał się do najgroźniejszych pomocników całej ligi.

Angielscy dziennikarze okres jego szczytowej formy nazwali "Turbo Time". - Kiedy jest w najlepszej formie, jest nie do zatrzymania - mówił o nim Jackson Irvine z drużyny. Z miesiąca na miesiąc polski skrzydłowy powiększał liczbę zebranych nagród: za piłkarza meczu, najładniejszego gola czy zawodnika miesiąca.

Za tym poszły też wyniki Hull City. Klub nie wywalczył ostatecznie awansu do Premier League, ale sam fakt włączenia się do walki o baraże był już sporą niespodzianką. - W klubie i na trybunach doceniono moją grę. Kibice często zatrzymywali mnie na mieście i gratulowali wysokiej formy. Widzieli, że zależy mi na drużynie i chwalili za zaangażowanie - opowiadał nam Grosicki.

A czas leci

Po drodze rósł też w reprezentacji. W spotkaniu z Portugalią (1:1) w Lidze Narodów pod nieobecność Roberta Lewandowskiego był kapitanem kadry. Jerzy Brzęczek przy całym zespole pochwalił go później za zaangażowanie i sposób motywowania kolegów. Zaufanie selekcjonera dało zawodnikowi "kopa". W następnym meczu z Austrią, otwierającym eliminacje Euro 2020, był jednym z najlepszych na boisku, prawie strzelił gola z dystansu, a swoimi sprintami niemal dublował obronę rywali.

El. ME 2020. Łukasz Fabiański. Bramkarz z cienia

Minęło kilka miesięcy od "nokautu" i piłkarz znów jest sobą. Po jego aktywności w mediach społecznościowych łatwo odczytać, czy jest w formie, czy coś go trapi.
A w momencie, gdy publikuje filmiki ze swoimi bramkami z treningów, nakręca atmosferę w reprezentacji i wciąga innych kadrowiczów w rywalizację strzelecką, daje jasny komunikat: wróciłem.

W kadrze u trener Adama Nawałki imponował statystykami, strzelał gole i asystował. Odkąd reprezentację prowadzi Brzęczek, w sześciu meczach nie udało mu się to ani razu. Na gola w kadrze czeka od marca 2018 roku i bardzo chce się przełamać. Wie też, że to jego "Turbo time", a czasu na lepszy kontrakt nie zostało już za wiele.

Komentarze (3)
avatar
veliciraptor
7.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dawno ... dawno... temu ... napisał jeden dziennikarz o bzdurach nad bzdurami... ale , ten od tego artykułu dał popis pokrętnego dowodu! Tytuł światowy, sprawy zawarte w artykule światka ,,pols Czytaj całość
avatar
Kris1313
7.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po grze w reprezentacji znów będzie miał depresję. Chłopaki grają jakby się pierwszy raz widzieli, a trener został w domu. 
avatar
Bob Kraków
7.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
buhaha...posikałem się ze śmiechu przeczytawszy ten artykuł :) 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.