W decydującym o awansie do półfinału mistrzostw i Igrzysk Olimpijskich 2020 w Tokio meczu Polacy zostali zdeklasowani przez Hiszpanów. Biało-Czerwoni ulegli rywalom 0:5, będąc dla nich jedynie tłem.
Czesław Michniewicz po końcowym gwizdku wyjaśnił, dlaczego jego podopieczni nie byli w stanie przeciwstawić się rywalom.
- Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu. Wiedzieliśmy, że ten trzeci w ciągu sześciu dni będzie bardzo trudny. Zmęczenie się nawarstwiało. U nas w lidze nie gra się na takich prędkościach, w jakich odbywał się ten turniej. Nie wszyscy zawodnicy zdążyli się zregenerować. Jakość była po stronie Hiszpanów. Mieli dużą swobodę w operowaniu piłką - skomentował Michniewicz przed kamerą TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]
- Hiszpanie byli fantastyczni. Nie pozwolili nam na wiele, zdominowali nas. Szybko rozgrywali piłkę. Ulewa, która przeszła nad Bolonią, pomogła im, bo piłka chodziła szybciej. Ale to nie tylko boisko było szybkie - Hiszpanie szybko podejmowali decyzje - dodał szkoleniowiec.
Tak wysoka porażka przy zwycięstwie Włochów z Belgami (3:1), oznacza, że Polska skończyła fazę grupową na trzecim miejscu w tabeli gr. A i pożegnała się z turniejem.
Czytaj również -> Marek Wawrzynowski: Czas zejść na ziemię
- To smutny wieczór, ale staram się szukać pozytywów. Zdobyliśmy w tej "grupie śmierci" sześć punktów - tyle co Włosi i tyle co Hiszpanie. Zabrakło nam niewiele. W meczu z Hiszpanią zabrakło nam dużo, ale w całej fazie grupowej niewiele, jakiegoś remisu w innej grupie - stwierdził opiekun Biało-Czerwonych.
- Spędziliśmy z tą drużyną dwa piękne lata. Za nami piękny turniej, choć zakończony niepowodzeniem, bo nie awansowaliśmy do igrzysk olimpijskich. Wygraliśmy dwie górskie premie, pokonując Belgię i Włochów, ale przegraliśmy wyścig o paszporty na igrzyska. Nie jestem szczęśliwy, bo nie zrealizowaliśmy marzeń, ale też nie mamy się czego wstydzić. Pokazaliśmy, że potrafimy grać, że potrafimy cierpieć na boisku - podsumował selekcjoner.
Czytaj również -> Twitter po meczu Hiszpania - Polska
Czesław Michniewicz pozostanie opiekunem kadry U-21 na czas kwalifikacji do kolejnych mistrzostw Europy, w których Polska zagra z Serbią, Rosją, Bułgarią, Łotwą i Estonią. Pierwsze mecze el. ME U-21 2021 Biało-Czerwoni rozegrają we wrześniu z Łotwą i Estonią.