Marek Wawrzynowski: Piłkarze Michniewicza dali nam chwile radości, ale czas zejść na ziemię (felieton)
Hiszpanie pokazali naszym młodym piłkarzom miejsce w szeregu. Mieliśmy w mistrzostwach Europy sporo szczęścia, ale fart to za mało, by walczyć z najlepszymi.Młodzi piłkarze Czesława Michniewicza wracają do domu z podniesionymi głowami. Dali nam w tym turnieju sporo radości, pokazali, że przy odrobinie szczęścia są w stanie rywalizować z mocnymi przeciwnikami. Tyle tylko że raz na jakiś czas. Jeśli głównie się bronisz, to będziesz częściej przegrywał, niż wygrywał. Nie da się oszukać wyszkolenia technicznego.
Po dwóch meczach, z Belgami i Włochami, zapanowała w kraju niezdrowa euforia. Zespół Michniewicza wyniesiono pod niebiosa, wiele osób już chciało zastępować zawodników reprezentacji Polski młodzieżowcami. Nieśmiałe głosy mówiące, że to są inne światy, nie były brane pod uwagę.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Sport to ciągła presja i pogoń za wynikiem
Trzeba oczywiście docenić te chwile, które dali nam młodzi zawodnicy reprezentacji Polski U-21, zwłaszcza że od 2018 roku mieliśmy prawie samo pasmo klęsk. Ale też warto powtórzyć to, co pisaliśmy wcześniej przy okazji mistrzostw świata do lat 20. W turniejach młodzieżowych wynik jest sprawą drugorzędną. Liczy się to, jak gramy, czy mamy zawodników, którzy mogą wskoczyć do dużej piłki, czy w przyszłości nasi młodzieżowi reprezentanci będą stanowili o sile pierwszej kadry?
ZOBACZ: Gorzka wygrana Włochów z Belgami
Na pewno kilku zawodników tej kadry pójdzie dalej i wyżej. Sebastian Szymański, Szymon Żurkowski, Krystian Bielik, Kamil Grabara pokazali, że pierwsza drużyna może w przyszłości skorzystać z ich usług. Zresztą inni zawodnicy też sporo zyskali, zdobyli doświadczenie, pograli z piłkarzami z wysokiej półki, zmierzyli się z presją. W przyszłości może to zaprocentować.
ZOBACZ: Wielki futbol zamyka drzwi przed polskim piłkarzem
Poza tym świetną robotę wykonał trener Michniewicz, który poprowadził tę drużynę optymalnie, ugrał znacznie więcej, niż ktokolwiek się spodziewał, pokazał, jak ukryć słabości i wykorzystać mocne strony. Tyle tylko że na Hiszpanów to nie wystarczyło. Nie mógł chyba zrobić nic więcej. Byli oni absolutnie poza naszym zasięgiem. Limit szczęścia został wyczerpany w meczu z gospodarzami.
ZOBACZ inne teksty autora
-
yes Zgłoś komentarz
jak ukryć słabości i wykorzystać mocne strony". Ważne, że trener wykonał świetną robotę? -
Jan Lewandowski Zgłoś komentarz
pojedyncze egzemplarze poziomu nie zmienią . -
aro 123 Zgłoś komentarz
z tą reprezentacją nasza kadra A dostałaby więcej i z tego się cieszcie -
Bogusław Kosowski Zgłoś komentarz
I radość prysła.Taka jest potęga piłki nożnej z Polski -
Wiesław Unisławski Zgłoś komentarz
gospodarzy strzelić im 2 bramki, a wcześniej rozgromić Włochów 3:0! Więc z czego teraz wszyscy mamy się cieszyć? -
Marian Nowak Zgłoś komentarz
CUD nie zdarza się TRZY razy. Zdarzył się DWA i to wystarczyło, aby nasi uwierzyli w "coś", w "co" nie powinni uwierzyć. Porażka 5:0 to i tak NAJMNIEJSZY jej wymiar. -
Korcula Zgłoś komentarz
co jest ze szkoleniem w klubach, dlaczego technika schodzi na drugi plan,i ostatnie pytanie ile dostali za pełnienie obowiązków tyczek do dryblingów nasi kopacze ? -
19820130 Zgłoś komentarz
Jak robię kloca w kiblu to mam więcej klasy niż te g.... -
Adrian Woźny Zgłoś komentarz
wygrali to sa mistrzami swiata. Ja tam widze i pozytywy choc przeraza wartość zawodników 10x większa tak u Hiszpanów jak i Włochów. Przecież to porównywalne wielkościowo kraje -
Marek Piotrowski Zgłoś komentarz
Zagrali jeden bardzo dobry mecz z Belgią, pozostałe to nieustanna obrona i duuuuużo szczęścia. Z Włochami cud a z Hiszpanią nawet dwucyfrowy wynik mógł być. -
Piotr Misiora Zgłoś komentarz
Fartowna wygrana z Włochami zaciemniła totalnie obraz, i balonik pompowano dalej. Wczoraj pękł z hukiem. Ale czego można się było spodziewać po drużynie którą trenuje michniewicz... -
Grzegorz Wdowiak Zgłoś komentarz
Euforie to zrobila TVP zeby wzrosla ogladalnosc.Wygladalo to tak jak bysmy grali o final MS -
W8inG4DeatH Zgłoś komentarz
Fajnie artykuł o meczu i zero wyniku. Tragedia to dziennikarstwo.