Do tej pory Daniego Ceballosa najczęściej łączono z AC Milan i Tottenhamem Hotspur. Włosi nie chcą jednak płacić 45-50 mln euro, jakie oczekuje Real Madryt za swojego napastnika. Klub Krzysztofa Piątka liczy na wypożyczenie Hiszpania, który nie znajduje się w planach Zinedine'a Zidane'a na kolejny sezon.
W takiej sytuacji wyścig po Ceballosa może wygrać Arsenal FC. Według dziennika "AS", londyńczycy są w stanie zapłacić nawet 50 mln euro za pomocnika, który aktualnie przebywa na mistrzostwach Europy U-21 we Włoszech.
22-latek trafił do Realu w lecie 2017 r. za 16,5 mln z Realu Betis. W ostatnim sezonie zagrał na wszystkich frontach zagrał w 34 spotkaniach (19 razy w podstawowym składzie), w których zdobył 3 gole i miał 2 asysty. W końcówce sezonu, gdy do Madrytu powrócił już Zidane, młody Hiszpan nie mieścił się nawet w kadrze meczowej.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Jerzy Brzęczek odgryzł się dziennikarzom. "Zawsze mówi to, co ma na sercu"
- Nie chcę dłużej pracować z Zidane'm - miał powiedzieć Ceballos po słowach Francuza, który skreślił go ze składu przed kolejnym sezonem (więcej TUTAJ).
Na ME U-21 były gracz Betisu zagrał we wszystkich trzech grupowych meczach w podstawowym składzie. Zdobył bramki w spotkaniach z Włochami i Polską. Do tego zanotował 2 asysty.
Czytaj też: Transfery. Najlepsza "11" piłkarzy do wzięcia za darmo. Im kończą się kontrakty