Sparingowo: cała naprzód Pogoni Szczecin. Arka Gdynia wysoko pokonana

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Adam Buksa (z lewej) i Damian Oko (z prawej)
Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Adam Buksa (z lewej) i Damian Oko (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Pogoń Szczecin przystąpiła do frontalnego ataku od początku sparingu z Arką Gdynia. Po 21 minutach prowadziła 3:0, a ostatecznie wygrała 4:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Do meczu przedstawicieli PKO Ekstraklasy z Pomorza doszło w Gniewinie. Pogoń Szczecin jest w tej miejscowości na zgrupowaniu, natomiast Arka Gdynia dopiero będzie tam stacjonować. Podopieczni Jacka Zielińskiego musieli w tej sytuacji pokonać krótką drogę z Trójmiasta i jakby przyjechali na sparing "spóźnieni". Nie ciałem, a duchem.

Po 21 minutach było 3:0 dla Pogoni i prawie pewne, że to ona wygra. Drużyna Kosty Runjaicia rozpoczęła sparing w dalekim od optymalnego składzie, mimo to dominowała niepodzielnie. Tym razem potencjalni dublerzy zaprezentowali się lepiej niż podstawowi gracze. Po golu strzelili Kacper Kozłowski, Adam Buksa i Soufian Benyamina. Buksa zagrał po raz pierwszy po powrocie z młodzieżowych mistrzostw Europy. Benyamina jest na razie najlepszym strzelcem Pogoni w okresie przygotowań. Gol zdobyty w sparingu z Arką to jego trzeci tego lata.

Czytaj także: Pogoń Szczecin zremisowała z Olympiakosem. Sprawiła problem markowemu rywalowi

Po przerwie był komplet zmian po obu stronach. Arka przebudziła się i nie pozwoliła Pogoni na powiększanie przewagi. Ta część była na remis i oddawał on obraz spotkania, w którym zrobiło się ciekawie po obu stronach boiska. Santi Samanes pokonał bramkarza szczecinian Jakuba Bursztyna, a ostatnie słowo należało do Zvonimira Kozulja. Bośniak główkował na 4:1 po dośrodkowaniu Ricardo Nunesa.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Nasz dziennikarz pewny awansu na mistrzostwa. "Możemy przegrać tylko sami ze sobą"

Bilans Pogoni w okresie przygotowań to dwa zwycięstwa i tyle samo remisów. Z drużyną przebywa niezmiennie Igor Łasicki, którego transfer oczekuje na potwierdzenie. Po raz pierwszy w sparingu szczecinian zagrał Michalis Manias, który przyleciał z Grecji do Polski kontuzjowany. Arka poniosła pierwszą tego lata porażkę. Okazja do rewanżu, znacznie poważniejsza, już za niespełna miesiąc w 2. kolejce ekstraklasy.

Czytaj także: KGHM Zagłębie Lubin przegrało z Wartą Poznań

Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 4:1 (3:0) 1:0 - Kacper Kozłowski 8' 2:0 - Adam Buksa 16' 3:0 - Soufian Benyamina 21' 3:1 - Santi Samanes 51' 4:1 - Zvonimir Kozulj 80'

Składy:

Pogoń: Dante Stipica (46' Jakub Bursztyn) - Jakub Bartkowski (62' David Stec), Igor Łasicki (62' Konstantinos Triantafyllopoulos), Benedikt Zech (46' Kamil Drygas), Hubert Matynia (62' Ricardo Nunes) - Santeri Hostikka (62' Adam Frączczak), Kacper Kozłowski (62' Zvonimir Kozulj), Damian Pawłowski (62' Tomas Podstawski, 89' Kacper Smoliński), Marcin Listkowski (62' Iker Guarrotxena) - Adam Buksa (62' Adrian Benedyczak), Soufian Benyamina (62' Michalis Manias)

Arka: Pavels Steinbors (46' Kacper Krzepisz) - Damian Zbozień (46' Michael Olczyk), Adam Danch (46' Adam Deja), Christian Maghoma (46' Frederik Helstrup), Jakub Wawszczyk (46' Adam Marciniak) - Goran Cvijanović (46' Michał Nalepa), Azer Busuladzić (46' Bartosz Nowicki) - Mateusz Stępień (46' Kamil Antonik), Nabil Aankour (46' Santi Samanes), Mateusz Młyński (46' Maksymilian Banaszewski) - Aleksandyr Kolew (46' Rafał Siemaszko)

Źródło artykułu: