Lech pozwala odejść Stiliciowi

Szefowie poznańskiego Lecha zdecydowali znacznie zmniejszyć liczbę obcokrajowców w kadrze. Zielone światło na transfer dostał między innymi Semir Stilić - czytamy w Przeglądzie Sportowym.

Obecnie w kadrze Kolejorza jest aż dwunastu piłkarzy zza granicy, ale szefowie klubu z Bułgarskiej zdecydowali się kilku sprzedać. Pierwszym kandydatem do odejścia z Poznania jest Bośniak Semir Stilić. Przedstawiciele Lecha stwierdzili, że przy dobrej ofercie nie będą utrudniać transferu. 22-letni pomocnik po świetnej rundzie jesiennej i dobrych występach w Pucharze UEFA wiosną był zupełnie bez formy.

Podobny los może czekać chorwackiego bramkarza Ivana Turinę, który również dostał zgodę na transfer. W tym przypadku poznaniacy mają jednak alternatywę, bo kilka dni temu do stolicy Wielkopolski przyjechał Grzegorz Kasprzik, który w minionym sezonie reprezentował barwy Piasta.

Teraz zagranicznych piłkarzy mają zastępować właśnie Polacy. W poniedziałek podpis na umowie złoży Kasprzik, a niedługo uczyni to również Tomasz Mikołajczak, napastnik z Nielby Wągrowiec. - Uzgodniliśmy już warunki czteroletniej umowy z Grzegorzem. Pozostaje tylko kwestia zaakceptowania naszej oferty przez zarząd klubu z Gliwic. Mam nadzieję, że Kasprzik pojawi się już na wtorkowym treningu - mówi dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk.

Mimo, że Turina został wystawiony na listę transferową, sam zarzeka się, że nie chce odchodzić z Poznania. - Mówię lepiej po polsku. Poznałem też drużynę. Mógłbym też przepracować cały okres przygotowawczy z Lechem, co z pewnością wpłynęłoby na moją formę - zauważa Chorwat.

Źródło artykułu: